Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 czerwca 2021, 17:50

Szef marki Xbox: Liczy się zaangażowanie graczy, a nie sprzedaż gier

Phil Spencer, czyli szef marki Xbox, był ostatnio gościem w podcaście Unlocked organizowanym przez serwis IGN. W trakcie rozmowy opowiedział on między innymi o nauce, jaką wyciągnął Microsoft z ery Xboksa One, oraz o tym, co może nas czekać w przyszłości, jeśli chodzi o tę platformę i rodzinę Xbox Game Studios.

W SKRÓCIE
  1. Phil Spencer był gościem podcastu Unlocked organizowanego przez serwis IGN.
  2. W trakcie rozmowy opisał on między innymi to, jak początkowe kiepskie przyjęcie Xboksa One pomogło przy marketingu i premierze Xboksa Series X/S, oraz powiedział kilka słów na temat planów na przyszłość.

Jeśli mówimy o najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych postaciach dzisiejszej sceny gier wideo, nie możemy pominąć Phila Spencera. Obecny szef marki Xbox dla wielu stanowi jeden z symboli rosnącej siły firmy Microsoft na rynku elektronicznej rozrywki i zdecydowanie nie można mu odmówić charyzmy. Nic zatem dziwnego, że jest często zapraszany do różnorakich programów tematycznie związanych z branżą. Ostatnio był on gościem Ryana McCaffreya, Mirandy Sanchez i Destina Legariego z podcastu Unlocked organizowanego przez serwis IGN. W trakcie programu pojawiło się kilka interesujących informacji.

Phil Spencer m.in. o nauce wyciągniętej z premiery Xboksa One i rzeczy, która determinuje sukces konsoli - ilustracja #1
Xbox całkiem nieźle wszedł w nową generację.

Pierwszą ciekawą rzeczą, która pojawiła się w podcaście, jest wypowiedź Spencera na temat wejścia Xboksa w dziewiątą generację. Jego zdaniem to, że ubiegłoroczna premiera Series X/S była całkiem udana, jest zasługą kiepskiego startu i marketingu Xboksa One, który chociażby podczas prezentacji był bardziej reklamowany jako centrum rozrywki niż konsola do gier.

Tak wiele z tego, co udało nam się osiągnąć teraz, jest zasługą pierwszego roku istnienia konsoli Xbox One, kiedy to dostaliśmy bardzo brutalną lekcję, skupiając się nie na tym, czego chcą klienci, lecz na tym, o czym myśleliśmy, że my potrzebujemy.

Ucząc się na swoich błędach, zespół, którego skład stopniowo się zmieniał, z czasem zaczął z powrotem na pierwszym miejscu stawiać gry. W ten sposób narodziła się chociażby usługa abonamentowa dająca dostęp do sporej biblioteki produkcji, czyli Xbox Game Pass. Jednak zdaniem Spencera fakt, że cieszy się ona sporą popularnością (pod koniec kwietnia informowaliśmy, że subskrypcję opłaca około 23 miliony osób), nie jest kluczowym wskaźnikiem obrazującym sukces nowych konsol Microsoftu. Stanowi on tylko narzędzie, by zwiększyć zaangażowanie społeczności w platformę Xbox, dzięki czemu staje się ona rentowna.

Dla nas głównym wyznacznikiem tego, czy nasz biznes rośnie w siłę, jest odpowiedź na pytanie „czy ludzie więcej czasu spędzają na konsoli?”. Nie chodzi nam o oceny w recenzjach i wyniki sprzedaży detalicznej czy to urządzeń, czy gier; oznaką numer jeden, że nasza platforma jest zdrowa i się rozwija, jest zaangażowanie w nią odbiorców.

Phil Spencer m.in. o nauce wyciągniętej z premiery Xboksa One i rzeczy, która determinuje sukces konsoli - ilustracja #2
Co szykuje dla nas Microsoft, jeśli chodzi o rynek gier?

W trakcie rozmowy Spencer podzielił się także kilkoma kwestiami związanymi z przyszłością. Po pierwsze, poruszył on temat stale rosnącej rodziny Xbox Game Studios. Choć jest ona całkiem duża, wciąż jest w niej miejsce dla ekip pokrywających pewne nisze. Mowa tu chociażby o deweloperach przygotowujących produkcje rodzinne oraz studiach z bardziej egzotycznych zakątków świata, jak chociażby Japonii.

Po drugie, Spencer odniósł się do kwestii silnika id Tech i tego, czy będzie on użyczany większej liczbie ekip należących do Xbox Game Studios. Według jego słów, pewne rozmowy na ten temat są prowadzone, lecz jeszcze jest za wcześnie, by mówić o jakichś większych planach i konkretach, zwłaszcza że trwająca epidemia koronawirusa znacznie utrudnia wszelkie działania. Szef marki Xbox zaznaczył także, że żadne z podwładnych studiów nie będzie miało narzucanych odgórnie technologii, zatem jeśli id Tech im nie podpasuje, nie zostaną zmuszone do korzystania z niego.

W końcu po trzecie, Spencer zapewnił, że Microsoft ma w planach wypuszczenie limitowanych edycji konsol Xbox Series X/S, które stanowiłyby gratkę dla kolekcjonerów. Jak na razie nie zamierza jednak wydawać ich ulepszonej wersji w stylu chociażby Xboksa One X czy PlayStation 4 Pro (co na tym etapie życia tych platform nie jest raczej specjalnie zaskakujące).

Phil Spencer m.in. o nauce wyciągniętej z premiery Xboksa One i rzeczy, która determinuje sukces konsoli - ilustracja #3
Niedługo powinniśmy poznać dokładną datę premiery Halo Infinite.

Wymienione powyżej kwestie sięgają jednak nieco dalej w przyszłość. Lecz co czeka nas w najbliższym czasie? Ogłoszenie dokładnej daty premiery Halo Infinite. Według słów Spencera, najprawdopodobniej zostanie ona podana przy następnej prezentacji tytułu. Na razie wiadomo jedynie, że kolejna odsłona popularnego cyklu pierwszoosobowych strzelanek ukaże się pod koniec tego roku.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak dalej obserwować rozwój marki Xbox. Ciekawe, jakie emocje przyniesie nam jej rywalizacja z PlayStation w najbliższym czasie.

  1. Oficjalna strona marki Xbox

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej