Para zmieniła oszczędzanie w grę i dzięki temu przeszła na emeryturę przed czterdziestką. Udało im się zaoszczędzić około 5 milionów złotych i zdradzają, w jaki sposób tego dokonali.
Wiele osób chciałoby oszczędzić w młodości tak dużo pieniędzy, żeby jeszcze we wczesnych latach przejść na emeryturę i nie myśleć o pracy. Jednej parze to się udało, co jednak wiązało się z ekstremalnym oszczędzaniem. Dla nich była to jednak gra i uważają, że ich życie nie było nieszczęśliwe do momentu przejścia na emeryturę. Zdradzili, jak to zrobili i polecają innym odpowiednie kroki.
Katie i Alan Doneganowie są małżeństwem, o którym głośno zrobiło się w 2019 roku, gdy udało im się zrealizować swój nietypowy plan. Od tego czasu regularnie opowiadają o swojej drodze ku emeryturze we wczesnym wieku. Przez kilka lat skrajnie oszczędzali, rezygnując ze standardowych rozrywek, a nawet podstawowych wygód w domu, żeby tylko jak najwięcej pieniędzy przeznaczyć na cel wczesnej emerytury.
Pod koniec listopada tego roku powrócili w wywiadzie na kanale LBC, żeby ponownie przybliżyć drogę, którą przeszli: od bankructwa po pęknięciu bańki „dot-comów” aż do 1 miliona funtów (5 milionów złotych w 2019 roku) na koncie bankowym. Kluczowa była minimalizacja kosztów, dlatego między innymi nie używali ogrzewania (chyba że ktoś ich odwiedzał), a swoją elektronikę ładowali poza domem. Czerpali z tego frajdę, o czym powiedziała Katie:
Ludzie myślą, że prowadziliśmy smutne życie pełne wyrzeczeń i poświęceń. Nie, my widzieliśmy to jako grę. Jest tyle sposobów na dobrą zabawę bez wydawania pieniędzy. Zapraszaliśmy znajomych do siebie, to nie był ten rodzaj niedostatku, o którym myślą ludzie.
W całej historii jest jednak pewien kluczowy element, czyli zarobki. Katie i Alan uważają, że nieważne, ile się zarabia oraz czy ma się dzieci, ponieważ każdy może dotrzeć do tego samego celu, co oni. Nie zmienia to jednak faktu, że mieszkając u matki Alana (później sami), oszczędzali dużo, ponieważ zarabiali ponad 100 000 funtów rocznie, a tuż przed przejściem na emeryturę w 2019 roku doszli już do prawie 200 000 funtów (czyli około 1 milion złotych).
Teraz doradzają innym, że jeśli chcą podążyć podobną ścieżką, to powinni inwestować w fundusz indeksowy i pozwolić mu działać. Zdaniem Alana w tym przypadku im mniej się robi, tym więcej się zyskuje.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.