Gracze postanowili powiedzieć sobie „dość” i po prostu przestają płacić. Ósmy sezon Diablo 4 przelał chyba w końcu czarę goryczy.
O tym, że płatny content w Diablo 4 nie spełnia potrzeb graczy wiedzieliśmy już od dawna, a o przepustkach sezonowych mówiło się w kategoriach „skoku na kasę” (szczególnie w odniesieniu do obecnego sezonu).
One same zaś straciły na wartości w porównaniu do sezonów poprzednich. Zdenerwowani gracze już wcześniej proponowali innym, rozczarowanym fanom taktyczne oszczędzanie (aka „głosowanie portfelami”), ale chyba dopiero teraz strategia ta zaczęła się naprawdę przyjmować. Wyrazem tego jest zgryźliwy post na Reddicie, w którym zbiorczo wyrazili swoje niezadowolenie.
Innymi słowy, przestali po prostu kupować przepustki bojowe w odpowiedzi na ich mało atrakcyjną zawartość. Z drugiej strony, post nie zyskał jeszcze na tyle dużej popularności, żeby można było stwierdzić, że to szerzej zakrojony trend. Raczej wątpliwe jest też, że miałby zwrócić uwagę deweloperów i mieć faktyczny wpływ na dalszy rozwój gry.
Mimo to sam fakt, że takie głosy się pojawiają i to tak licznie, dobrze rokuje i jest szansa, że sprzeciw fanów przybierze na sile – a tym samym zmusi twórców z Blizzard Entertainment, żeby gruntownie zrewidowali swoje podejście do Diablo 4. Zwłaszcza, że wszyscy są zgodni co do tego, że ósmy sezon gry to bardzo kosztowna „mordęga”:
Pamiętacie, jak na początku znerfili wszystko i obiecali, że już nigdy tego nie zrobią? Sezon 8 to złamana obietnica. Najgorszy sezon od premiery.
Skórki kosztują tyle, co pełna gra na Steamie, a ledwo je widać w samej grze. Naprawdę nie wiem, do kogo są skierowane te kosmetyczne dodatki.
Fanom życzymy powodzenia i siły w wyrażaniu swego sprzeciwu (oraz dużo samozaparcia, by oprzeć się pokusie nieodpartego wydawania pieniędzy). W gruncie rzeczy gracze chcą jedynie atrakcyjnej, przyjemnej rozgrywki – a tego Diablo 4 w swym obecnym kształcie nie zapewnia.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.