Project Detect Fakes ma na celu przeciwdziałanie dezinformacji wspomaganej przez AI. Badanie ma dowieść, kto jest lepszy w wykrywaniu fałszywych treści. Sprawdźcie sami, czy uda się Wam odróżnić podróbki.
Projekt badawczy Detect Fakes koncentruje się na różnicach między ludźmi a uczeniem maszynowym w zakresie wykrywania zmanipulowanych treści. Kwestią przewodnią jest: czy ludzie są lepsi od maszyn w wykrywaniu podróbek?
Jest to projekt tworzony przez MIT Media Lab. Ma on pomóc w przeciwdziałaniu dezinformacji tworzonej przez AI.
Strona Detect Fakes pokazuje różne fragmenty wypowiedzi medialnych (transkrypty, nagrania audio i wideo). Połowa z nich to prawdziwe słowa Donalda Trumpa oraz Josepha Bidena, a pozostałe to treści sfabrykowane przy użyciu technologii Deepfake.
Dane projektu są oparte na wyzwaniu Kaggle's Deepfake Detection Challenge (DFDC), którego celem było zachęcenie naukowców do tworzenia technologii wykrywających fałszerstwa i manipulacje. Na podstawie 100 000 podróbek i 19 154 prawdziwych filmów twórcy Detect Fakes wytrenowali AI do wykrywania DeepFake.
Wskazano w ten sposób 3000 filmów, w których model uczenia maszynowego się pomylił. Nagrania te są trudne do odróżnienia nie tylko dla sztucznej inteligencji, ale także dla człowieka.
Może Cię też zainteresować:
Jeśli chodzi o zmanipulowane przez AI treści, nie ma jednego wzorcowego znaku rozpoznawczego. Niemniej jednak są pewne aspekty, na które można zwrócić uwagę.
Więcej:Szef OpenAI ogłasza „kod czerwony” z powodu Google; nad firmą wisi wypłata miliardowych odszkodowań
5