Kolejna refleksja z gatunku „co by było, gdyby...”. Tym razem przed nami mroczna wizja ze świata Helldivers 2, w której ziemski opór został przełamany, a ludzkość uległa siłom Iluminatów.
Bohaterska obrona Super Ziemi to prawdziwy hit ostatnich miesięcy (nie tylko w świecie gamingu), ale co by się stało, gdyby nie zakończyła się sukcesem? Już od dawna fani zastanawiają się bowiem, jaki rzeczywisty wpływ mają ich decyzje na dalsze losy superziemskiej Demokracji.
Ponieważ walka ta była największym (a także najbardziej nierównym) starciem od czasów premiery, miała ona kluczowe znaczenie dla tej refleksji. Wielu fanom wydawało się bowiem, że wynik tej bitwy jest z góry przesądzony, co oczywiście nie napawało ich zbytnią radością.
Niedawne odkrycie jednego z fanów pokazuje jednak, że wpływ fanów na przebieg narracji jest decydujący, a twórcy z Arrowhead Game Studios byli przygotowani nawet na złe zakończenie całego konfliktu (i robili wszystko, co w ich mocy, by do niego doprowadzić). Oto dowód koronny, do którego jednemu z fanów udało się dotrzeć przekopując pliki gry.
Na co dokładnie patrzymy? To wariacja jednego ze stylizowanych ogłoszeń newsowych, które mieli odebrać Piekłonurkowie po kulminacji przegranej bitwy o Super Ziemię na swoich niszczycielach. Słyszymy w nim, że choć ojczysta planeta Ziemian upadła, to sama Demokracja dalej się trzyma – choć w zmienionej formie.
Dowództwo wojsk i najwyżsi rangą urzędnicy państwowi zdołali umknąć siłom Iluminatów, czego nie można powiedzieć o walczących na samej Ziemi żołnierzach i obywatelach. Pozbawiona swego rodzimego przytułka, Demokracja poniosła ogromne straty, a cały kontakt z jednostkami walczącymi na powierzchni błękitnej planety się urwał.
W tej wersji wydarzeń prezydent Super Ziemi przeżywa i dzieli się z resztą rozproszonych po lokalnej przestrzeni kosmicznej żołnierzy niefortunną, ale niepozbawioną ducha walki wiadomością, w której stwierdza, że „Demokracja to coś więcej niż tylko planeta. Tak długo, jak obywatele pozostaną wierni demokratycznej wizji życia, Super Ziemia będzie trwać”.

Mamy tu więc najprawdopodobniej do czynienia ze scenariuszem okupacyjnym, w ramach którego walka i opór muszą się przenieść do „podziemia”, tam zbierać siły i czekać na stosowną okazję do kontrataku.
Choć to smutny przebieg zdarzeń, to jednak jest ciekawym fabularnym punktem wyjścia do dalszych zmagań superziemskich obywateli i żołnierzy (kto wie, być może w pewnym momencie zobaczylibyśmy także wiadomość o powstaniu Ziemian i mielibyśmy okazję ich wesprzeć w ich heroicznych zmaganiach).
To jest niesamowicie ważne i cieszę się, że możemy to zobaczyć - twórcy nie prowadzą nas za rękę, nie narzucają też z góry przebiegu fabuły. W przeciwnym razie mogliśmy zostać wyrzuceni z naszego pobłogosławionego wolnością domu, gdybyśmy nie walczyli wystarczająco zaciekle.
- aslightlystablefootsoldier9838
Poszlak wskazujących na to, jak miał się potoczyć opisywany tu scenariusz, jest chyba więcej – inny fan pisze o ciekawym dialogu, który miałby się rzekomo wydarzyć po przegranej obronie błękitnej planety:
Znalazłem też fragment dialogu oficera demokracji o „nowej Super Ziemi”, który prawdopodobnie pojawiłby się po tym, jak wybralibyśmy nową planetę na siedzibę główną.
- deathtrooper9003
W obecnej wersji rzeczywistości obrona była jednak udana, a siła zjednoczonych Piekłonurków nie do poskromienia. Brawa należą się także twórcom, którzy potrafili dostosować swoje plany do działań fanów – to właśnie dzięki temu otwartemu podejściu Helldivers 2 jest chyba tak pochłaniające, a zwycięstwa odniesione na froncie walk o Demokrację tak satysfakcjonujące.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.