Nvidia odwzorowała lądowanie misji kosmicznej Apollo 11
Nvidia pokazała możliwości ray tracingu publikując odtworzone (i ulepszone) nagranie z lądowania statku misji kosmicznej Apollo 11 na Księżycu. Właśnie mija 50. rocznica tego wiekopomnego wydarzenia.

Dziś 50. rocznica misji kosmicznej Apollo 11. Pół wieku temu Neil Armstrong, Buzz Aldrin i Michael Collins wylądowali na Księżycu. Z tej okazji Nvidia opublikowała film oddający cześć wszystkim zaangażowanym w misję. Możemy zobaczyć w nim najnowsze możliwości technologiczne producenta – zapowiadane na konferencji GTC 2019 układy GPU obsługujące ray tracing w czasie rzeczywistym.
Temat nie jest nowy. Pięć lat temu firma użyła swojej technologii, by obalić teorię spiskową poddającą w wątpliwość prawdziwość misji. Z kolei rok temu ulepszyła demonstrację przy użyciu architektury Turing. Jednak dopiero teraz możemy zobaczyć, na co w pełnej okazałości stać Nvidię. Oglądając, warto zwrócić uwagę na to, jak w symulacji zachowuje się światło – idealnie odwzorowuje rzeczywiste cienie, odbicia i załamania. I na komentarz Buzza Aldrina, występującego gościnnie w filmie.
Komentarze czytelników
Lutz Legend
Polecam zobaczyc co weather channel robi z unreal engine - to tez jest o misji apollo
https://twitter.com/weatherchannel/status/1151799522659487744
Little Joe Generał

Ja to może się mylę i jest to coś nowszego, ale... przecież ta pokazówka była już parę lat temu (gdzie tłumaczyli iż mieli problemy ze sceną bo ciągle było coś nie tak aż w końcu doszli do wniosku że światło musi się odbijać od wszystkiego, w tym przypadku bodajże chodziło o kombinezon astronauty).
Ale jak mówię, możliwe że to coś nowszego więc prosiłbym o ewentualne sprostowanie.
EDIT. A kurde nie doczytałem, widzę że to jest "nowsza technologia" teraz. My bad. ;)
Angrenbor Generał
Wiem, że to zapewne skrót myślowy, ale Collins nie wylądował na Księżycu. Został w module dowodzenia na orbicie.
KrissDeValnor Pretorianin

Mnie zastanawia fakt pomijania opisu, w jaki sposób moduł "poderwał" się z Księżyca - wszędzie spotykam się tylko z końcowym fragmentem podróży powrotnej i wydaje mi się to nieco podejrzane...
A Wam nie ?
Najdziwniejsze jest to, że do wydostania się z "Błękitnej planety" potrzebowano rakiety, która z modułem załogowym miała 111 m wysokości i ważyła prawie 3000 ton ( prawie pół masy 300 metrowej wieży Eiffla ), a do powrotu wystarczył niby tylko ten fragment, który dotarł do księżyca i z niego odłączył się lądownik ?
To był chyba jakiś etap zimnowojennej propagandy...
EDIT
I niby dlaczego ostatnia misja miała miejsce w '72 ?
tmk13 Generał

Co do kosztu lotów w kosmos, ostatnio słyszałem w radiu, że jest to jedna z najbardziej dochodowych branż na świecie. Policzono, że (w długiej perspektywie) każdy dolar zainwestowany (przez państwo) w wynoszenie ludzi i sprzętu na orbitę lub na księżyc zwrócił się wielokrotnie (w gospodarce) dzięki technologiom opracowanym wokół lotów i badaniom prowadzonym w przestrzeni kosmicznej.
Więc mówienie, że kosmos się nie opłaca, bo są ważniejsze wydatki na ziemi jest szalenie krótkowzroczne.
Niestety nie mogę teraz znaleźć tej audycji.