Nvidia GeForce Now debiutuje na Androidzie
Usługa streamingowa Nvidii - GeForce Now - zadebiutowała właśnie na urządzeniach z systemem Android. Obecnie aplikacja dostępna jest tylko w Korei Południowej, ale jej obraz można już znaleźć w sieci. Do uruchomienia usługi potrzebny jest dostęp do beta-testów GeForce Now.

Pod koniec sierpnia Nvidia zapowiedziała pojawienie się GeForce Now na Androidzie. Usługa zadebiutowała właśnie na urządzeniach przenośnych z tym systemem, ale na razie tylko w Korei Południowej. Gracze z innych regionów mogą jedynie poszukać pliku APK krążącego po sieci i zainstalować go na własną odpowiedzialność. Nie wiadomo, kiedy usługa pojawi się oficjalnie w pozostałych krajach. Należy jednak mieć na uwadze, że aby móc skorzystać z aplikacji, trzeba posiadać dostęp do bety GeForce Now.
Aplikacja nie różni się za wiele od tej znanej z komputerów osobistych. Dzięki niej użytkownik może zagrać w dowolną dostępną produkcję na urządzeniu, bez martwienia się o to, czy jego sprzęt spełni minimalne wymagania gry. W ten sposób uruchomienie najnowszych tytułów na starszym sprzęcie (lub na takim, na którym normalnie nie da się tego zrobić), nie stanowi żadnego problemu.
Do uruchomienia GeForce Now na Androidzie potrzebne jest urządzenie z minimum 2 GB RAM-u oraz systemem w wersji 5.0. Do utrzymania płynnej rozgrywki zaleca się także internet z prędkością pobierania 15 Mbps.
Poniżej możecie zobaczyć wideo, na którym widać, jak na smartfonie został uruchomiony Doom z 2016 roku, właśnie za pomocą usługi GeForce Now. O ile grafika prezentuje się bardzo dobrze, to można się kłócić, czy takie granie przyniesie tyle samo frajdy, co na normalnej konsoli lub komputerze.
W przypadku urządzeń przenośnych z Androidem warto jednak zaopatrzyć się w kontroler, bowiem poruszanie się za pomocą samego ekranu dotykowego może być uciążliwe. Co więcej, część produkcji może nawet nie obsługiwać tej metody sterowania.
Beta-testy GeForce Now zakończą się jeszcze w tym roku. W efekcie, mając na uwadze premierę Google Stadia w listopadzie oraz testy projektu xCloud w październiku, już wkrótce na rynku usług streamingowych gier zrobi się naprawdę gorąco.
Więcej:NVIDIA App 11.0.5.266 z DLSS Override w Borderlands 4 i Dying Light: The Beast
Komentarze czytelników
Troprzem Konsul

Kwestia priorytetów. Niektórzy potrafią wydać 5 koła na telefon, ale używają go cały czas. Zaś na konsolę, którą włączą raz w miesiącu, może być im szkoda, np. 1000 zł.
Grzegorz180193 Junior
Sprawdziłem u siebie na Mi5s. Działa idealnie, tak samo jak na konsoli Nvidia Shield TV. ??
marcing805 Legend

Jak ktoś wydaje 3,5 kłącza na telefon to na sprzęt raczej nie żałuje. Inna sprawa, która się od razu rzuca w oczy, to zajęcie dużej części ekranu przez te przyciski i na dodatek palce, które nimi operują. Nie dałbym rady grać w tak dynamiczną grę, jak Doom w ten sposób dłużej niż 2 minuty.