9. sezon Diablo 4 zaskoczył graczy niepozorną zmianą. Docenili ją miłośnicy przebieranek
Grzechy Horadrimów przyniosły sporo usprawnień w Diablo 4, w tym jedno niepozorne, albo wyraźnie docenione przez graczy.

Diablo 4 wprowadziło sporo zmian w 9. Sezonie, ale to nowe „szafy” zyskały szczególne uznanie graczy.
Gdyby przed premierą Grzechów Horadrimów (Sins of Horadrim) ktoś próbował wskazać najważniejszą nowość nowego sezonu D4, zapewne byłby to powrót Podziemi Koszmarów: zmienionych i przebudowanych tak, by były atrakcyjne nie tylko jako sposób na wbijanie poziomów postaci. Być może ktoś wspomniałby też o nowej mechanice sezonowej (choć umówmy się: taki fan byłby raczej w mniejszości) albo zmianach balansu rozgrywki.
Jednakże w mediach społecznościowych furorę zrobiła niepozorna zmiana, najwyraźniej pominięta przez Blizzard w oficjalnych informacjach.
Przebieranie jednym kliknięciem
Najpopularniejszy wątek w serwisie Reddit na temat dziewiątego sezonu nie dotyczy systemu walki, balansu klas, lochów lub bossów. Nie, uwagę graczy przykuło małe usprawnienie w menu ekwipunku postaci: od teraz można wyposażyć bohatera w kompletny zestaw tematyczny wyposażenia jednym kliknięciem.
Na pozór może dziwić, że ta niepozorna opcja wywołała tak entuzjastyczną reakcję internautów. Przynajmniej dopóki gracz nie zajrzy do własnego ekwipunku i nie przypomni sobie, jak przepełniona jest jego wirtualna „szafa”. Do tego przedmioty z zestawu nie zawsze mają podobne nazwy.
Jeśli ktoś lubi się przebierać (a, bądźmy szczerzy, wygląd postaci ma znaceznie dla wielu osób), to musiał przedzierać się przez swoją kolekcję, nierzadko po kolei sprawdzając, czy ten karwasz lub nagolenniki na pewno są powiązane z poszukiwanym przez gracza zestawem. Co było równie czasochłonne, co frustrujące.
To oczywiście nie jedyne usprawnienia. Gracze donoszą także o dodaniu opcji podglądu przedmiotów kosmetycznych (także tych niezakupionych), również po przemalowaniu na inny kolor. Mała rzecz, ale najwyraźniej została doceniona przez fanów.
„Wielkie plany” i „jedne z największych zmian” w Diablo 4
Oczywiście każde usprawnienie oszczędzające czas (i nerwy) gracza cieszy, ale Diablo 4 nadal potrzebuje innych, bardziej znaczących poprawek.
Adam „PezRadar” Fletcher, menedżer ds. społeczności Blizzarda, niedawno napomknął (via Reddit) o „wielkich planach” i „jednych z największych zmian”, które mają pójść po linii życzeń graczy. Być może, jak zgaduje część graczy, te poprawki trafią do „czwartego” Diablo wraz z premierą następnego dodatku?
- Recenzja gry Diablo 4 Vessel of Hatred – dodatek przynosi sporo nowości, szkoda tylko, że muszą jeszcze dojrzeć
- Diablo 4 – poradnik do gry
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!