Nowy 20-minutowy film z gry Suicide Squad ocieplił jej odbiór, ale tylko nieznacznie

Do sieci trafił nowy, obszerny materiał z Suicide Squad: Kill The Justice League od studia Rocksteady, na którym przybliżono rozgrywkę, jak i fabułę. Ponadto poznaliśmy wymagania sprzętowe gry i jej cenę.

Marcin Przała

Nowy 20-minutowy film z gry Suicide Squad ocieplił jej odbiór, ale tylko nieznacznie, źródło grafiki: Rocksteady Studios..
Nowy 20-minutowy film z gry Suicide Squad ocieplił jej odbiór, ale tylko nieznacznie Źródło: Rocksteady Studios..

Zgodnie z zapowiedzią, dzisiaj studio Rocksteady zaserwowało nam potężną dawkę informacji na temat nadchodzącej gry akcji Suicide Squad: Kill The Justice League.

Do sieci trafił 20-minutowy materiał wideo w ramach nowej serii promującej grę (poniżej). Zaprezentowano na nim solidną porcję rozgrywki, jak również pochylono się nad fabułą.

  • Przypomniano, że drużyna grywalnych złoczyńców w składzie Harley Quinn, King Shark, Captain Boomerang oraz Deadshot – czyli Oddział Specjalny X – działać będą na zlecenie Amandy Waller, dyrektor rządowej agencji ARGUS.
  • Między bohaterami będziemy mogli swobodnie przełączać poza aktywnymi misjami.
  • Członkowie Oddziału Specjalnego X trafią do muzeum bohaterów z Ligi Sprawiedliwości, gdzie wejdą w posiadanie ikonicznych gadżetów z uniwersum DC, które pozwolą im szybko i efektownie pokonywać duże odległości.
  • Głównym przeciwnikiem na naszej drodze będzie znany z komiksów o Supermanie Brainiac, który dokonał inwazji na miasto Metropolis, zamieniając przy tym jego mieszkańców w swoich żołnierzy.
  • Co więcej, „skażeniem” Brainiaca dotknięci zostali także członkowie Ligi Sprawiedliwości – dlatego ich również trzeba będzie pokonać.
  • Czwórka (anty)bohaterów sterowanych przez graczy ma działać „za linią wroga”, a istotną rolę w historii odgrywać ma spaczone miasto.
  • „Drużynę samobójców” w śmiercionośną broń – zdolną ranić choćby Supermana –wyposaży znany dobrze Penguin.
  • Historia ma być pełna scenek przerywnikowych, a także drobnych pogawędek i gagów między współpracującą czwórką – podobnie jak miało to miejsce chociażby w Marvel’s Guardians of the Galaxy.

Dynamiczny gameplay

Najnowsze fragmenty gameplau z Suicide Squad: Kill The Justice League uwypukliły kluczową rolę, jaką w grze odgrywać będzie system poruszania się. Jest on szybki i efektowny, a przy tym inny dla każdego z czwórki złoczyńców. Wszystkie postacie będą miały również unikalny atak wręcz, zestaw broni możliwych do użycia, a także umiejętność specjalną znaną jako „samobójcze uderzenie”.

Ponadto w Suicide Squad: Kill The Justice League znajdziemy drobne elementy RPG, jak rozwój postaci. Powtórzono także, że grę będziemy mogli ukończyć sami bądź w kooperacji, a tytuł ma otrzymać solidne popremierowe wsparcie w postaci m.in. darmowej zawartości czy przepustki bojowej.

Lepszy, co nie znaczy dobry, odbiór gry

Najnowszy film z Suicide Squad: Kill The Justice League przypadł graczom bardziej do gustu niż głośno krytykowane wideo z lutego, jednakże wciąż ciężko mówić o hurraoptymizmie.

Większość komentujących z dystansem podchodzi do produkcji, obawiając się, że ta projektowana była od początku z myślą o rozgrywce kooperacyjnej i modelu gry jako usługi.

Fabuła ma potencjał, podoba mi się styl i grafika, a i ruch oraz walka wyglądają fajnie. Moja główna obawa w tym momencie dotyczy projektu misji. Odkąd dowiedzieliśmy się, że jest to gra kooperacyjna, moje oczekiwania prawie całkowicie zniknęły, ponieważ gra kooperacyjna dla czworga graczy nie może być zaprojektowana tak jak seria Arkham dla jednego gracza. Również otoczka gry-usługi może zaszkodzić. Widzę potencjał, lecz struktura i ogólna pętla rozgrywki będą tym, co zadecyduje [o sukcesie – dop. red.].

Martwię się o tę grę, ale jednocześnie jestem nią podekscytowany […].

Nikt nie wątpi w to, że historia będzie dobra. To właśnie robi Rocksteady. Robią to dobrze. Martwię się jednak o bzdury, które otaczają fabułę. Po tym filmiku jestem bardziej ostrożny niż kiedykolwiek wcześniej.

Wymagania sprzętowe i cena Suicide Squad: Kill The Justice League

Twórcy z Rocksteady przy okazji „odsłonięcia kart” na temat swojej nadchodzącej gry zaprezentowali nam również jej wymagania sprzętowe i jej cenę.

  • Pecetową wersję Suicide Squad: Kill the Justice League wyceniono na 314 złotych na Steamie, z kolei wersja na konsole PS5 oraz Xbox Series X/S kosztuje 349 złotych.
  • Tytuł można nabyć również w wersji Deluxe – na PC za 449 złotych, a na konsolach za 469 złotych. Zapewnia ona wcześniejszy dostęp do gry (72 godziny przed oficjalną premierą), stroje, trzy bronie, cztery lalki Legionu, a także żeton przepustki bojowej.

Przypomnę, że Suicide Squad: Kill The Justice League planowo ukaże się 2 lutego 2024 roku.

  1. Suicide Squad: Kill The Justice League na Steamie
  2. Strona internetowa studia Rocksteady

Suicide Squad: Kill The Justice League – minimalne wymagania sprzętowe na PC

  • Procesor: Intel Core i5-8400 albo AMD Ryzen 5 1600 3,2 GHz
  • Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1070 albo AMD Radeon RX Vega 56
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Miejsce na dysku: 65 GB SSD
  • System operacyjny: Windows 10 64-bit

Suicide Squad: Kill The Justice League – zalecane wymagania sprzętowe na PC

  • Procesor: Intel Core i7-10700K albo AMD Ryzen 7 5800 X3D
  • Karta graficzna: Nvidia GeForce RTX 2080 albo AMD Radeon RX 6800 XT
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Miejsce na dysku: 65 GB SSD
  • System operacyjny: Windows 10 64-bit
Suicide Squad: Kill The Justice League

Legion Samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości

Suicide Squad: Kill The Justice League

PC PlayStation Xbox
po premierze

Data wydania: 2 lutego 2024

Informacje o Grze
5.5

GRYOnline

2.5

Gracze

6.2

Steam

5.9

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

4

Marcin Przała

Autor: Marcin Przała

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Akcji
2023-11-16
08:44

CyberTron Senator

CyberTron

Jakbym w 2015 roku, po ograniu ostatniego Batmana wiedział, że na następną grę Rocksteady będę czekał ponad 8 lat podczas których jedyne co zrobią to wyglądający gorzej niż Arkham Knight lootershooter z mikropłatnościami, to bym dostał depresji.

Komentarz: CyberTron
2023-11-16
08:53

Kamook Generał

Światełka i rozblaski o wszystkich kolorach ogarniające model gracza lub przeciwnika przy każdym ruchu, kolorowe smugi za postaciami i wypadające zewsząt świetliste ikonki, podskakujące wokół pokonanego przeciwnika. Nie no, wyglądaj jak gra fabularna dla jednego gracza jak nic, szczególnie taka od twórców serii Batman Arkham. Kaszana, do jednego worka z avengers i gotham knights.

Komentarz: Kamook
2023-11-16
11:18

X-Benix Legionista

X-Benix

Pojechali Fortnitem jak nic.
Nie sądzę bym to zakupił. Za kolorowe. Za bajkowe. Kolorowe rozbłyski i tonę żetoników wypadających z wrogów. Bardziej niestety im chyba do Rycerzy Gotham a nie do Batmana. Taka niby ponura i poważna fabuła ma być a później zrzucają te wszystkie pierdy. Zupełnie nie potrzebne to. Czekałem nie powiem. Liczyłem na więcej. Po tym co zobaczyłem już nie czekam.

Komentarz: X-Benix
2023-11-16
11:21

Harry M Legend

Harry M

Zapowiada się taki średniak z ciekawą fabułą.

Jeżeli nie będzie tak "porywające" jak Avengers to chętnie kiedyś zagram w jakimś gamepassie czy na promocji 75%.

Boli tylko fakt ze pracuje nad tym Rocksteady (pewnie większość oryginalnych pracowników już odeszła, ale wciąż) i smuci fakt że akurat oni robią kolejnego, generycznego looter shootera

Komentarz: Harry M
2023-11-16
11:25

toyminator Senator

Poruszanie się wygląda naprawdę fajnie i płynnie. Walka..no cóż, dalej wygląda tak nijako. Przez pierwsze 2-3 godzinki będzie pewnie bawić, ale kompletnie nie czuć mocy. Ba, wydaje mi się, że najlepiej wygląda walka Harley ;D Co jest debilne, bo to Sharkiem powinno czuć się moc. Tylko pytanie. Czemu ludzie tak to źle oceniają, skoro takie Sunset Overdrive, oceniają wysoko? Przecież to dokładnie takie same gry, gdzie się po prostu nawala i nawala. W sunset też nie szczególnie było czuć moc. I walka było super powtarzalna i nudna po krótkim czasie. A ta gra, przypomina trochę Sunset i Saints row 4. Ej, w sumie to potworki przypominają te z Sunset ;D

Komentarz: toyminator

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl