Zespół pracujący nad Project Sirius poszukuje kolejnych osób, które pomogą dokończyć nowego Wiedźmina z Ameryki.
Bostońskie studio CD Projektu Red szuka producenta, który pomoże stworzyć wieloosobowego Wiedźmina.
Twórcy wirtualnej trylogii Geralta powoli odsłaniają karty i dzielą się informacjami na temat kolejnych projektów. O ile jednak o Wiedźminie 4 wiemy już całkiem sporo, o tyle o pozostałych produkcjach polskiego dewelopera nie powiedziano zbyt wiele. Cyberpunk 2 przynajmniej ma wstępnie potwierdzony tytuł (który zapewne jeszcze się zmieni) i tryb multiplayer, a wraz z W4 nie będzie on jedynie prostą kontynuacją. W przypadku remake’u pierwszego Wiedźmina fani mogą się posiłkować wiedzą na temat oryginalnej „jedynki” (do tego twórcy planują wykorzystać rozwiązania z „czwórki”).
Spośród co najmniej 5 projektów najmniej wiemy o Hadarze (zupełnie nowej marce CDPR), a niewiele więcej o „Syriuszu”. Tytuł rozpoczął żywot jako owoc współpracy polskiego studia z amerykańskim The Molasses Flood (The Flame in the Flood) i od początku wspominano, że gra uwzględni tryb wieloosobowy. Początkowo wspominano też o kampanii single player oraz zupełnie nowej historii w wiedźmińskim uniwersum.
Jednakże w połowie 2023 roku inwestorzy Grupy CD Projekt otrzymali informację o „nowych ramach” Project Sirius. Później, w kwietniu 2025 roku The Molasses Flood zostało de facto wchłonięte przez firmę w ramach nowego pododziału spółki: CD Projekt Red Boston.
W międzyczasie przewinęły się różne doniesienia: a to o tworzeniu gry pod fanów serialu Netflixa, a to o proceduralnie generowanym i/lub otwartym świecie. Sam CD Projekt w zasadzie nie wspominał o losach „Syriusza”, poza okazjonalnymi wzmiankami przy okazji.
Cisza ze strony studia trwa nadal, ale to nie znaczy, że deweloper nie uchylił rąbka tajemnicy w nieco pośredni sposób. Jak zauważył Detective Seeds w serwisie X, jakiś czas temu na oficjalnej stronie CD Projektu pojawiła się nowa oferta pracy: CDPR Boston poszukuje głównego producenta, który pomoże przy Project Sirius.
Jak czytamy w ogłoszeniu, projekt to „wieloosobowa gra w uniwersum Wiedźmina”. Nie ma wzmianki o kampanii single player, co może sugerować, że „nowe ramy” ustalone przez twórców nie uwzględniają samotnej przygody.
Nie jest to bynajmniej jedyne wolne stanowisko w zespole Project Sirius. Deweloper poszukuje też m.in. ekspertów od walki, AI (nie, nie „kreatywnego”) i projektowania poziomów oraz głównego producenta technicznego. Te oferty zdradzają nieco więcej: w jednej z nich wspomniano o systemie „tłumu” i otwartym świecie pełnym „emocjonalnych” i „akcyjnych” doświadczeń na silniku Unreal Engine 5.
Taki opis zdaje się wskazywać, że jeśli nawet w Syriuszu zabraknie trybu single player, nie będzie to tylko pozbawiona fabuły sieciowa gra akcji. Niemniej trudno powiedzieć coś więcej na podstawie ofert pracy.
Wypada dodać, że według ostatniego raportu CD Projektu do końca października zespół Project Sirius liczył 56 osób.

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).