Studio Tiny Roar zapowiedziało ciekawie wyglądający survival, w którym to „ciało ma mówić, co się dzieje” z nami i wokół nas. Gra Verdant nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery.
Ogłoszone wczoraj na Wholesome Snack Showcase Verdant ma być produkcją, która na nowo „zdefiniuje gatunek survivalu”. Takimi ambitnymi słowami studio Tiny Roar rozpoczęło przedstawianie szczegółów owej gry osadzonej w uroczym, ale jednak postapokaliptycznym świecie. Poniżej obejrzycie pierwszy trailer omawianego tytułu.
Podczas przygody wcielimy się w bohatera o imieniu Sprout, który został obdarzony mutacją pozwalającą odbierać i dawać „esencję życia”, tym samym kształtując świat każdym swoim wyborem. Głównym celem protagonisty będzie odkrycie, skąd się wzięła i czym dokładnie jest tajemnicza moc.
Co ciekawe, podczas rozgrywki gracz prawdopodobnie nie uświadczy żadnych informacji na ekranie (lub pojawi się ich bardzo mało) Twórcy bowiem przekazali, że to „ciało ma zdradzać, co się dzieje”. W ten właśnie sposób fani doświadczą wciągającego świata.
W Verdant przenosimy nacisk z HUD na ludzkie doświadczenie. Nie wskaźniki, lecz Twoje ciało mówi Ci, co się dzieje: [gdy zgłodniejesz, usłyszysz – dop. red] burczenie w brzuchu, które może przyciągnąć dzikie zwierzęta, niewyraźne widzenie [oznacza], że dopada Cię zmęczenie, a wypaczenia zmysłów, iż narasta stres. Naszym celem jest, aby świat był wciągający, a nie przytłaczający; połączenie eksploracji, atmosfery i inteligentnego podejmowania decyzji.
Jaki właściwie będzie ów świat? Po niesprecyzowanej wojnie ludzkość zatrzymała się w latach 80. Zniszczone budowle pokryła roślinność, a przestrzeń zajęły zjawiskowo wyglądające zwierzęta, które mogą być dla nas zagrożeniem.
Żeby przetrwać, przyjdzie nam zbierać niezbędne zasoby i szukać pożywienia – w eksploracji pomagajac sobie motocyklem. Wszelkie konflikty należy rozwiązywać przy pomocy sprytu oraz rozumu, ponieważ broń jest rzadkim towarem, a bezpośrednia przemoc będzie „niepraktyczna”.
Verdant ma zadebiutować na PC w nieokreślonym jeszcze terminie. Poniżej zapoznacie się z udostępnionymi wymaganiami sprzętowymi gry, która ma nie mieć polskiej wersji językowej (przynajmniej w dniu zapowiedzi tytułu).
Więcej:Cyberpunk 2077 świętuje 5. urodziny materiałem, który wyciska łzy. „To była niesamowita przygoda”

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.