Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 lipca 2023, 14:40

Nintendo wciąż ma problem z kobietami, mimo wcześniejszych obietnic

Pomimo szumnych zapowiedzi Nintendo, menedżerskie stanowiska japońskiej korporacji wciąż są zdominowane przez mężczyzn.

Źródło fot. Nintendo.
i

Nintendo na początku tygodnia opublikowało coroczny raport, z którego wynika, że zaledwie 4,2% stanowisk menedżerskich w japońskich oddziałach firmy piastowanych jest przez kobiety (odsetek ten pozostaje niezmienny od 2021 roku).

Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że gigant z Kioto w 2021 roku utworzył inicjatywę „Nintendo Women and Allies”, zobowiązując się do „promowania karier kobiet” wewnątrz przedsiębiorstwa (via Axios).

Na domiar złego w tegorocznym raporcie ujawniono, że osoby płci żeńskiej w japońskim Nintendo zarabiają średnio 72% tego, co mężczyźni.

Korporacja odpiera jednak te zarzuty, tłumacz, że nie ma żadnych różnic w traktowaniu obu płci.

Różnice w wynagrodzeniach między stałymi pracownikami płci męskiej i żeńskiej wynikają głównie ze stażu pracy i średnej wieku. Nie ma różnicy w traktowaniu mężczyzn i kobiet pod względem wynagrodzenia lub systemów oceny.

Warto zaznaczyć, że opublikowany raport Nintendo dotyczy jedynie biur firmy w Japonii, a nie korporacji jako globalnego przedsiębiorstwa.

Co jednak ciekawe, dane z japońskich oddziałów Nintendo pokrywają się z odkryciami agencji Reutera, według których Kraj Kwitnącej Wiśni charakteryzuje się największą różnicą w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn spośród państw G7.

Według informacji agencji, kobiety w Japonii zarabiają średnio około 78% tego co mężczyźni.

Serwis NintendoLife zauważył zaś, że według najnowszych informacji 23,5% menedżerów w korporacji Nintendo stanowią panie – co i tak jest spadkiem w porównaniu z rokiem 2021 i startem programu „Nintendo Women and Allies”, kiedy to wskaźnik zatrudnienia kobiet na tych stanowiskach wynosił 23,7%.

Powyższe odkrycia jasno pokazują, że dotychczasowy program wsparcia zawodowego dla kobiet w Nintendo w dużej mierze był jedynie „wydmuszką”.

Marcin Przała

Marcin Przała

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.

więcej