Nintendo nie zamierza podwyższać ceny Switcha mimo braku komponentów
Shuntaro Furukawa, prezes firmy Nintendo ogłosił, że podwyższone obecnie koszty produkcji sprzętu elektronicznego, nie wpłyną negatywnie na cenę konsol Nintendo Switch.

Źródło: Unsplash.com/ Enrique Vidal Flores.
Wszyscy doskonale wiemy, jakie problemy na rynku produkcji przyniosła pandemia koronawirusa. Mimo, że po wielu miesiącach przestojów i ograniczonych dostaw, sytuacja powoli wraca do normy, to spora część firm nadal boryka się z kłopotami. Jedną z nich jest z pewnością przedsiębiorstwo Nintendo.
W niedawnym artykule opublikowanym przez serwis Nikkei pojawiła się wzmianka o wzrastających kosztach produkcji konsol Switch. Jednakże pomimo niekorzystnej sytuacji (sprzedaż Switcha spadła w ostatnich miesiącach o 23 proc.), japońskie przedsiębiorstwo nie ma aktualnie w planach zwiększania cen przenośnych konsol.
Prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, w rozmowie ze wspomnianą agencją, ogłosił, że nie chce „wykluczyć klientów cenowo z rynku”, bowiem zasadą firmy jest, by koszt produktu odpowiadał wartości zabawy jaką on oferuje. Dlatego przedsiębiorstwo szuka wszelkich możliwych rozwiązań, aby zapobiec podwyżkom cen, które widzą konsumenci.
Popyt na nasze produkty jest aktualnie większy od podaży. Pomimo wzrastających kosztów produkcyjnych nie rozważamy zwiększenia ceny konsol. Przede wszystkim nie chcemy wykluczyć klientów cenowo z rynku. Naszą konkurencją jest różnorodna rozrywka na świecie, a my zawsze myślimy o ustalaniu cen w kategoriach wartości zabawy, którą oferujemy. […] W tej chwili model OLED zapewnia nam mniejsze zyski, niż pozostałe warianty konsoli. Koszty zdecydowanie wzrosły – przede wszystkim w kategorii logistyki i dostaw. Myślimy nad tym, co możemy na tym polu zrobić – uspokoił CEO firmy.
Dla tych, którzy oczekują pojawienia się mocniejszej wersji Nintendo Switch Pro (więcej na ten temat dowiecie się tutaj), mamy złe wieści. Według Shuntaro Furukawy obecne konsole są dopiero w połowie cyklu swojego życia. Na ten moment Nintendo skupienia się wyłącznie na trzech modelach - standardowym, Switch Lite i modelem OLED. Oczywiście, wszystko może się zmienić w każdej chwili, ale firma na razie pozostaje przy wcześniej obranym kursie.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
Komentarze czytelników
quark Generał

No jeszcze tego brakowało żeby podnosić cenę konsoli opartej na jakichś antycznych podzespołach i która po 5 latach od premiery nie doczekała się żadnej znaczącej obniżki.
zanonimizowany637308 Konsul
Powoli już przygotowują nas na podwyżkę, na tą chwile jest ok i ceny nie wzrosną ale już wiecie, że nam ciężko jest, wiec spodziewajcie się w przyszłości większych cen.
Dla mnie ok, niech Switch 2 kosztuje 700 dolców oby tylko się pojawił.
Szefoxxx Senator

Spoko, najbardziej anty konsumencka pazerna firma już odłożyła sobie na taki wypadek trzymając wiecznie ceny premierowe gier czy sprzedając latami wadliwe kontrolery...
mbit Pretorianin
Nic tylko czekać jak wyjdzie następca switcha z lukierkową grafiką w 1440p i cenami gier za 330 zł na premierę i za 300 zł w promocji na eshopie.
Haszon Senator
Nie mogą podwyższać, bo sprzedaż Switcha spadła aż o 24 procent, a to bardzo dużo. Wyższa cena mogłaby więc całkowicie załamać sprzedaż tej antycznej konsoli. A nowego modelu, który nie odstawałby od współczesnych standardów, zbyt szybko nie będzie.