Nie ruszałem Steam Decka od miesięcy. A potem zainstalowałem GeForce NOW i przepadłem

Steam Deck w końcu dostał dedykowaną aplikację w chmurze GeForce NOW i dla mnie całkowicie zmienia to sposób, w jaki go używam. Można powiedzieć, że sprzęt Valve właśnie dostał drugie życie.

futurebeat.pl

Mikołaj Łaszkiewicz

Nie ruszałem Steam Decka od miesięcy. A potem zainstalowałem GeForce NOW i przepadłem.
Nie ruszałem Steam Decka od miesięcy. A potem zainstalowałem GeForce NOW i przepadłem.

Uwielbiam granie na handheldach. Kocham wolność, jaką dają, lubię możliwość zabrania ulubionych gier ze sobą w każde miejsce na świecie, a że trochę podróżuję, to jest to wręcz zbawienna opcja. Jestem też ogromnym zwolennikiem Steam Decka i kupiłem zarówno premierowy model (to już ponad 3 lata!), jak i wersję OLED w dniu premiery.

Nie będę jednak ukrywał, że od kilku miesięcy mój Deck leżał i trochę się zakurzył, bo dostałem ROG Ally, który ma dużo więcej mocy i Windowsa, który pozwala na ogranie tytułów, które mam w Game Passie (swoją drogą, w sieci pojawiły się już doniesienia o jego następcy – ROG Ally 2). Steam Deck nie miał też do tej pory dedykowanej aplikacji do streamingu GeForce NOW, która działała idealnie na ROG Ally, więc tym bardziej nie kusiło mnie, żeby po niego sięgać. Sytuacja na szczęście się zmieniła i mój Steam Deck znowu wrócił do gry.

Źródło: fotografia własna.

W końcu pogram w AAA na Decku

Długo czekałem na natywną aplikację GeForce NOW na Steam Decku i moje oczekiwanie zostało wynagrodzone. Dzięki uprzejmości Nvidii byłem jedną z pierwszych osób na świecie, które miały możliwość przetestowania nowej aplikacji przed jej oficjalną premierą.

Już na wstępie mogę Wam powiedzieć, że działa ona bez zarzutu, instalacja jest banalnie prosta i w końcu nie mam żadnych większych problemów z graniem w chmurze na Steam Decku (nie muszę używać żadnych dziwnych skryptów i haków). Podczas testów nie zauważyłem żadnych problemów z połączeniem, obraz był zawsze ostry i wyraźny, a opóźnienia niemal niewyczuwalne. Jedynym miejscem, gdzie musiałem się nieco pomęczyć był schemat sterowania, bo ten zaproponowany w poradniku dostarczonym przez Nvidię nie chciał mi działać i musiałem wybrać inny i samodzielnie dodać obsługę myszy do schematu kontrolera z kamerą. Ale poza tym jest naprawdę dobrze.

Źródło: fotografia własna.

No dobrze, ale dlaczego obecność aplikacji GeForce NOW na Steam Decku jest taka ważna? Cóż, przede wszystkim, tak jak pisałem wcześniej – Deckowi zaczyna wyraźnie brakować mocy i granie w nowe tytuły AAA staje się nie tyle trudne, co w zasadzie niemożliwe. Doom: The Dark Ages, Star Wars: Outlaws, Stalker 2, remaster Obliviona – te wszystkie gry łączy to, że nie jestem w stanie ich uruchomić na Decku, albo działają w naprawdę dramatycznie zły sposób. Dzięki graniu w chmurze mogę jednak ominąć problem zbyt niskiej wydajności i cieszyć się w zasadzie wszystkimi nowościami na moim Decku. Do tego z włączonym ray tracingiem i na maksymalnych ustawieniach graficznych.

No i oczywiście dochodzimy do kwestii baterii. Choć sam Steam Deck OLED ma całkiem dobre ogniwo, pozwalające nawet na 2 godziny zabawy w Cyberpunku 2077, ale streaming gier zużywa nieporównywalnie mniej energii. Z moich testów wynika, że w pełni naładowana bateria powinna pozwolić nawet na 6 godzin zabawy bez przerwy. Super.

GFN było niby już wcześniej, ale działało to różnie

Wielu z Was pewnie powie, że przecież dedykowana aplikacja GeForce NOW niewiele zmienia, bo już wcześniej serwis streamingowy Nvidii działał na Steam Decku, ale nie zgodzę się z tym. Po pierwsze proces instalacji nie był prosty i na pewno nie każdy chciał bawić się w instalację skryptu, który odpalał specjalne przygotowaną wersję Google Chrome i włączał GeForce NOW wewnątrz przeglądarki. Mnie mocno zraziło w tym wszystkim to, że w zasadzie co chwilę dostawałem komunikaty, że moja przeglądarka jest nieaktualna, a na dodatek schematy sterowania nie zawsze chciały współpracować z GeForce NOW, więc odpuściłem sobie temat.

Jeśli chodzi o aplikację GeForce NOW, to tutaj wszystko jest na swoim miejscu. Po prostu pobieracie ją stąd, instalujecie, ustawiacie wybrany przez siebie schemat starowania i gracie.

Tutaj pojawił się w zasadzie jedyny zgrzyt z nową aplikacją, bo według instrukcji dostarczonych przez Nvidię miałem wybrać schemat sterowania o nazwie Gamepad with Mouse Trackpad, ale mój Steam Deck takiego układu nie miał. Wystarczyło jednak wybrać opcję „Kontroler, wysoka precyzja poruszania kamerą / celowania” i osiągnąłem zamierzony efekt – GeForce NOW wykrywało Steam Decka jako pada z myszką w trackpadach.

Źródło: fotografia własna.

Mam nową konsolę stacjonarną, którą mogę wziąć, gdzie chcę

Kolejną rzeczą, która zupełnie przypadkiem przyszła mi do głowy było podłączenie Steam Decka z GeForce NOW pod telewizor. No bo w końcu po coś mam tego docka z portami HDMI i Ethernet. Rezultat okazał się świetny, bowiem Steam Deck pozwala na wysyłanie do telewizora sygnału w 4K i 60 klatkach na sekundę. Wszystko działało naprawdę nieźle po Wi-Fi, ale mogłem od czasu do czasu zobaczyć jakieś opóźnienie, szczególnie w grach wyścigowych. Problem rozwiązało podłączenie do docka kabla Ethernet i wtedy doświadczenie było naprawdę fantastyczne.

Aplikacja GeForce NOW nie ma problemów ze skalowaniem się na ekranach zewnętrznych, a po podłączeniu klawiatury i myszki mogłem też spokojnie grać w strategie, bo Deck od razu wykrywał podłączone akcesoria. Bez problemów działał też HDR, który był nieobecny w wersji przeglądarkowej, co niesamowicie mnie ucieszyło, bo nie dość, że mogę grać na ekranie Decka z HDR-em, to jeszcze bez problemu działa to na telewizorach wspierających tą technologię.

Krótko mówiąc – obyło się bez żadnych komplikacji, a to chyba najważniejsze. Duży plus dla Decka za tryb stacjonarny.

Źródło: fotografia własna.

Jeszcze nie czas na pogrzeb Steam Decka

Chociaż przy okazji premiery Switcha 2 myślałem, że to będzie czas na powolne pożegnanie Steam Decka, to wydaje mi się, że nie stanie się to tak szybko. Dzięki możliwości grania w chmurze mogę na Steam Decku zagrać w więcej gier niż do tej pory i w dużo lepszej jakości. No i mam dostęp do swoich gier z Game Passa, co nie jest niestety możliwe w inny sposób. Nie zanosi się też raczej na to, żeby Microsoft wprowadził Game Passa w jakiejkolwiek formie na Decka, więc GeForce NOW, to chyba najlepszy sposób, by cieszyć się grami z tej subskrypcji na Decku.

Na dodatek, dedykowana aplikacja GeForce NOW pozwala na rozgrywkę w 90 klatkach na sekundę w trybie przenośnym, czego nie dało się wcześniej zrobić w wersji przeglądarkowej. W związku z tym, jeśli macie Steam Decka OLED, to koniecznie grajcie w najwyższej możliwej ilości fpsów. Pamiętajcie jednak, żeby w ustawieniach GeForce NOW włączyć opcję 120 klatek na sekundę, bo na razie nie ma dedykowanej opcji 90 fpsów.

Podobało się?

3

Mikołaj Łaszkiewicz

Autor: Mikołaj Łaszkiewicz

W GRYOnline.pl pracuje od maja 2020 roku. Najpierw był newsmanem w dziale technologii, z czasem zaczął udzielać się w grach i publicystyce, a także redagować oraz nadzorować działanie newsroomu technologicznego. Wcześniej swoimi przemyśleniami na temat gier wideo dzielił się m.in. na różnych grupach tematycznych. Z wykształcenia prawnik. Gra na wszystkim i we wszystko, co widać czasem w recenzjach. Jego ulubioną konsolą jest Nintendo 3DS, co roku gra w nową część serii FIFA i stara się poszerzać gamingowe horyzonty. Uwielbia szeroko pojęty sprzęt komputerowy i rozkręca wszystko, co wpadnie mu w ręce.

Kalendarz Wiadomości

maj
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Technologiczne
2025-06-02
12:01

michal25811 Centurion

Denerwuje mnie to. Geforce now po prostu nie działa dobrze na większości połączeń internetowych w małych miastach (od lokalnych dostawców). Czasem nawet jest problem na dobrym łączu w dużym mieście. Ja próbowałem, ale dałem sobie spokój, oglądanie artefaktów nie dla mnie.

Komentarz: michal25811
2025-06-01
20:10

Taku88 Centurion

Taku88

Kupiłem GFN performance kilka dni temu. Mam na Steamie w trybie rodzinnym przeszło 2k gier, najważniejsze AAA są na moim koncie. Nie zgadniecie - GFN nie oferuje dostępu do większości najbardziej wymagających gier z mojej biblioteki: Silent Hill 2, Dead Space Remake, Resident Evil 4 Remake, Hogwarts Legacy, Stranger of Paradise, Spider-Man 1 i 2. A w plecy sobie wsadźcie taką usługę, jedynie Doom The Dark Ages się pojawia, reszta całkiem dobrze chodzi na SD.

Komentarz: Taku88
2025-06-01
01:20

tynwar Senator

brzmi jak reklama steam decka na geforce now. Ani na serio nie skorzystasz z zalet konsolki ani nie grasz na geforce now w lepszych warunkach (ja wolałbym strumieniować gry na większy ekran i wygodnie rozkładać się na fotelu z padem w ręku zamiast strumieniować to na mały wyświetlacz w konsolce i naparzać w mniej wygodnej pozycji na fotelu). Jak naprawdę była potrzeba korzystania z padów i podobnych rzeczy, to można było strumieniować na telewizora lub monitora, a padów kupić do strumieniowanej gry bądź w ostateczności tani handheld właśnie dla strumieniowania gier.

Dla mnie to absurd łączyć obie rzeczy w taki sposób, by zalety się znosiły, a wady się kumulowały. Już nie mówiąc o tym, że strumieniowanie gier ma sens tylko wyłącznie przy stacjonarnym połączeniu internetowym dobrej jakości. Naprawdę słabo.

Zresztą ja zawsze wolę grać w optymalnych warunkach zamiast strumieniować grę z pewnymi limitami typu ping, płynność, itd. a handheldy i inne podobne rzeczy dla mnie są świetne głównie do miejsc poza domu.

Komentarz: tynwar
2025-05-31
18:09

Bezmozgiezombie Centurion

W gry z gamepassa mozna grac bez geforce now - przez xcloud. Straszne fikolki.

Komentarz: Bezmozgiezombie
2025-05-31
15:16

Benekchlebek Senator

Przeciez od dawna bylo to mozliwe, tyle że teraz oficjalną drogą

Komentarz: Benekchlebek

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl