Dekadę po premierze Metal Gear Solid V i na dziesięć dni przed debiutem remake’u MGS3 aktor David Hayter przyznał, że nie żywi już urazy do Hideo Kojimy, że ten nie zaangażował go do Phantom Pain.
We wrześniu Metal Gear Solid V: The Phantom Pain będzie obchodziło swoje 10. urodziny. Dzisiaj gra postrzegana jest jako prawdziwa klasyka, więc wiele osób nie pamięta, że jej premierze towarzyszyły pewne kontrowersje związane z wyborem aktora odtwarzającego główną rolę. Mianowicie znanego ze wcześniejszych odsłon Davida Haytera zastąpił hollywoodzki gwiazdor Kiefer Sutherland.
W nowym wywiadzie z serwisem VGC Hayter odniósł się do tej sytuacji i zdradził, że upływ lat pozwolił mu pogodzić się z nią, i wreszcie zagrać w MGS5. Jak stwierdził:
Nie chciałem w to grać, ponieważ myślałem, że to zrani moje uczucia. Minęło 10 lat i pomyślałem: „Pieprzyć moje uczucia. Co mnie to obchodzi?”. (…) Powiedziałem sobie: „Przestań zachowywać się jak dziecko i po prostu w to zagraj”. Więc zagrałem i ta gra jest niesamowita.
Hayter dodał, że przez długi czas czuł się urażony, gdy fani mówili mu, że ich ulubioną grą z serii jest ta, w której nie wystąpił. To zmieniło się, gdy wreszcie dał szansę Metal Gear Solid V: The Phantom Pain i mógł porzucić urazę do Hideo Kojimy.
{/cytat}Potem zagrałem i pomyślałem: „Myślę, że to moja ulubiona gra z tej serii. Jeśli o mnie chodzi, wszystko jest wybaczone”. {/cytat}
David Hayter mówi zresztą, że kiedyś w barze w Dallas spotkał Kiefera Sutherlanda. Wypili kilka drinków i zapewnia, że nie ma między nimi żadnych niesnasek.
Warto wspomnieć, że ostatecznie Hayter otrzymał okazję do powrotu do tej serii. To on udzielił bowiem głosu głównemu bohaterowi nadchodzącego Metal Gear Solid Delta: Snake Eater. Ten remake zadebiutuje już 28 sierpnia, czyli za 10 dni, na PC oraz konsolach Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.