„Nie chcemy niszczyć światów graczy”. Popularna gra survivalowa z otwartym światem rozczarowuje przez jedną rzecz, ale twórcy Valheim mają dobre wytłumaczenie
Valheim niedługo otrzyma kolejną dużą aktualizację. Tymczasem twórcy zdecydowali się wypowiedzieć o wolnym tempie rozwoju swojego projektu oraz potencjalnym resecie progresu przy premierze wersji 1.0.
Valheim to jeden z największych hitów 2021 roku. Gra potrafiła przyciągnąć jednocześnie setki tysięcy osób. W związku z sukcesem, deweloperzy z Iron Gate Studio zaprezentowali ambitne plany na rozwój swojego tytułu. Rzeczywistość zweryfikowała ich założenia, a kolejne aktualizacje zaliczały opóźnienia. Teraz, cztery lata później, twórcy przyznali, że są świadomi wolnego tempa rozwoju produkcji i zdecydowali się wyjaśnić stojące za tym powody. Dodatkowo przybliżyli kwestię ewentualnego resetu progresu przy premierze wersji 1.0.
Podczas targów gamescom 2025 dziennikarze serwisu PCGamesN odbyli rozmowę z Andreasem Tomassonen, pełniącym rolę producenta Valheim. Dzięki temu dowiedzieliśmy się więcej o filozofii studia.
- Proces produkcji gry jest dość skomplikowany. Każda planowana zawartość ma bowiem duży wpływ na strukturę świata. Deweloper jako przykład podał nowe zbroje. Implementacja ich do gry wiąże się z tym, że potrzebne są surowce, z których można je stworzyć. To zazwyczaj oznacza dodanie kolejnego przeciwników.
- Świetnym przykładem takiego podejścia jest nadchodząca aktualizacja Call to Arms. Wprowadzi ona dwa typy przeciwników – niedźwiedzie w Czarnym Lesie oraz Vile’a, którego spotkamy na Równinach (bo wszyscy wiemy, że ten biom jest zdecydowanie zbyt bezpieczny). Z nich natomiast pozyskamy surowce potrzebne do stworzenia nowych pancerzy.
- Mimo sukcesu survivalu Iron Gate nadal jest małym studiem. Deweloperzy nie chcą bowiem rozrosnąć się do zbyt dużych rozmiarów. Dzięki temu łatwiej zachować im spójną wizję na tytuł. Z drugiej strony, wpływa to jednak na czas potrzebny na opracowanie nowej zawartości.
- Deweloper przyznał również, że zaplanowana na 2026 rok premiera pełnej wersji Valheim nie powinna spowodować resetu progresu. Twórcom zależy bowiem, by każdy mógł wrócić do gry i kontynuować ją w miejscu, gdzie wcześniej ją zakończył. „Nie chcemy niszczyć światów graczy” – powiedział. Mimo to chciałby, by każdy doświadczył całej produkcji od samego początku.
Dla przypomnienia, do Valheim wielkimi krokami zmierza wspomniana aktualizacja Call to Arms. Obecnie znajduje się ona w fazie otwartych testów.
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Verax1 Chorąży
Pierdolety, slimacze tempo ktorego nic nie usprawiedliwia. Zreszta kiedys w internecie mozna bylo znalezc opinie, ze tworcy gry w zasadzie byli juz nia zmeczeni kiedy wyszla w early accessie na itch.io. Zarobili swoje i juz nie musza sie starac.
SpookyYuuki Generał
"Vile’a, którego spotkamy na Równinach (bo wszyscy wiemy, że ten biom jest zdecydowanie zbyt bezpieczny)"
Rozumiem że jest to sarkazm. Tamtejsze stworzenia są trudne do pokonania. Ah te komary ;p
robertoV Generał
To zazwyczaj oznacza dodanie kolejnego przeciwników.
Szkoda, że chatgpt nie poprawia zdań stylistycznie a jedynie pisownie.