Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 września 2025, 13:32

„Nie chcemy niszczyć światów graczy”. Popularna gra survivalowa z otwartym światem rozczarowuje przez jedną rzecz, ale twórcy Valheim mają dobre wytłumaczenie

Valheim niedługo otrzyma kolejną dużą aktualizację. Tymczasem twórcy zdecydowali się wypowiedzieć o wolnym tempie rozwoju swojego projektu oraz potencjalnym resecie progresu przy premierze wersji 1.0.

Źródło fot. Iron Gate Studio / Coffee Stain Publishing.
i

Valheim to jeden z największych hitów 2021 roku. Gra potrafiła przyciągnąć jednocześnie setki tysięcy osób. W związku z sukcesem, deweloperzy z Iron Gate Studio zaprezentowali ambitne plany na rozwój swojego tytułu. Rzeczywistość zweryfikowała ich założenia, a kolejne aktualizacje zaliczały opóźnienia. Teraz, cztery lata później, twórcy przyznali, że są świadomi wolnego tempa rozwoju produkcji i zdecydowali się wyjaśnić stojące za tym powody. Dodatkowo przybliżyli kwestię ewentualnego resetu progresu przy premierze wersji 1.0.

Podczas targów gamescom 2025 dziennikarze serwisu PCGamesN odbyli rozmowę z Andreasem Tomassonen, pełniącym rolę producenta Valheim. Dzięki temu dowiedzieliśmy się więcej o filozofii studia.

  1. Proces produkcji gry jest dość skomplikowany. Każda planowana zawartość ma bowiem duży wpływ na strukturę świata. Deweloper jako przykład podał nowe zbroje. Implementacja ich do gry wiąże się z tym, że potrzebne są surowce, z których można je stworzyć. To zazwyczaj oznacza dodanie kolejnego przeciwników.
  2. Świetnym przykładem takiego podejścia jest nadchodząca aktualizacja Call to Arms. Wprowadzi ona dwa typy przeciwników – niedźwiedzie w Czarnym Lesie oraz Vile’a, którego spotkamy na Równinach (bo wszyscy wiemy, że ten biom jest zdecydowanie zbyt bezpieczny). Z nich natomiast pozyskamy surowce potrzebne do stworzenia nowych pancerzy.
  3. Mimo sukcesu survivalu Iron Gate nadal jest małym studiem. Deweloperzy nie chcą bowiem rozrosnąć się do zbyt dużych rozmiarów. Dzięki temu łatwiej zachować im spójną wizję na tytuł. Z drugiej strony, wpływa to jednak na czas potrzebny na opracowanie nowej zawartości.
  4. Deweloper przyznał również, że zaplanowana na 2026 rok premiera pełnej wersji Valheim nie powinna spowodować resetu progresu. Twórcom zależy bowiem, by każdy mógł wrócić do gry i kontynuować ją w miejscu, gdzie wcześniej ją zakończył. „Nie chcemy niszczyć światów graczy” – powiedział. Mimo to chciałby, by każdy doświadczył całej produkcji od samego początku.

Dla przypomnienia, do Valheim wielkimi krokami zmierza wspomniana aktualizacja Call to Arms. Obecnie znajduje się ona w fazie otwartych testów.

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

więcej