Netflix wycofuje najtańszy plan bez reklam na Zachodzie, subskrybenci poruszeni pojawiającym się monitem

Tania subskrypcja bez zakłóceń powoli przechodzi do historii. Netflix realizuje swój ogłoszony w 2023 roku plan wprowadzania reklam na większą skalę. Gigant streamingu wycofuje najtańszą taryfę bez reklam dla obecnych użytkowników w Kanadzie i Wielkiej Brytanii, co zauważyli już subskrybenci z tych krajów.

O zamiarze wprowadzenia zmian Netflix przypominał w maju, ale teraz stają się one faktem. Użytkownicy ze wspomnianych państw mający aktywną najtańszą taryfę bez reklam zostają bowiem poproszeni przez giganta o wybór nowego planu.

Powiązane:Najbardziej wyczekiwany kryminał Netflixa tego roku zadebiutuje w przyszłym miesiącu; jest nowy zwiastun. Daniel Craig już pracuje nad kontynuacją hitu giganta

Tym, co szczególnie poruszyło wielu widzów i użytkowników Reddita, są jednak monity wymagające działania i uniemożliwiające korzystanie z serwisu. Bez podjęcia decyzji widzowie nie mogą kontynuować oglądania, pomimo tego, że ich subskrypcja kończy się dopiero za jakiś czas.

Użytkownicy muszą zdecydować się na jeden z dwóch mniej korzystnych planów: na tańszą opcję z reklamami lub droższą bez reklam. I tak subskrybenci, którzy dotychczas wydawali 11,99 USD, teraz mogą płacić 6.99 USD w pakiecie z reklamami lub wybrać subskrypcję bez reklam za 15,49 lub 22,99 USD.

Dodajmy, że Netflix wycofał swój podstawowy plan z oferty dla nowych i powracających użytkowników w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii już w 2023 roku.

Wielu internautów nie jest zadowolonych ze zmian, jakie wprowadza Netflix. Uważają, że usługa przestała być warta swojej ceny, a gigant nie dba o klientów. Niektórzy zwracają także uwagę, że wzrost cen sprawi, iż osoby, które do tej pory oglądały filmy i seriale legalnie, zaczną sięgać po kopie z pirackich stron. Przypomnijmy, że wprowadzanie reklam jest krokiem, który w przyszłości planują także inne platformy.

Nie wiadomo, kiedy reklamy zawitają na Netfliksa w Polsce.

Więcej:30 odcinków i aż 91% na Rotten Tomatoes. Polacy docenili thriller kryminalny z Brendanem Gleesonem z top 10 Netflixa

• Netflix
• VoD
• afery i skandale