Nasze mózgi odróżniają deepfaki lepiej niż my sami
Naukowcy badają ludzki mózg w celu opracowania sposobu na skuteczną walkę z deepfake'ami.

źródło: Unsplash | Milad Fakurian
Wielu z Was pewnie niejednokrotnie słyszało, że człowiek nie wykorzystuje w pełni potencjału swojego mózgu. Czasami wiele rzeczy w naszym otoczeniu dzieje się niezależnie od nas. Dobrym przykładem może być tu fakt, że na co dzień nie widzimy swojego nosa, ponieważ mózg w pewnym sensie „usuwa go” z pola widzenia, aby można było się skupić na szerszym obrazie, który znajduje się przed nami. Przyznajcie się, spojrzeliście teraz na swój nos? Mózg jest w stanie wykryć także deepfake’i, czyli tworzone cyfrowo fałszywe obrazy, a badania nad tym zjawiskiem aktualnie są przeprowadzane.
Wszyscy widzimy deepfake’i
Nowe badania z Australii sugerują, że nasz mózg jest zdolny do rozpoznawania wyrafinowanych podróbek, nawet jeśli świadomie wierzymy, że widziane obrazy są prawdziwe. Odkrycie to sugeruje możliwość wykorzystania neuronowych reakcji ludzi na cyfrowo wygenerowane twarze do szkolenia automatycznych systemów wykrywania deepfake’ów. Problem polega jednak na tym, że choć mózg może „rozpoznać” różnicę między prawdziwymi i realistycznymi twarzami, obserwatorzy nie są w stanie świadomie ich odróżnić.
Wyniki badań
Wyniki badań pojawiły się w rundach testów zaprojektowanych w celu oceny sposobu, w jaki ludzie reagują na fałszywe obrazy, w tym także te, które bez wątpienia zostały poddane obróbce, takie jak odwrócone do góry nogami obiekty. Naukowcy zapewniają, że mając tylko krótkie spojrzenie, obserwatorzy mogą zauważyć fałszywe twarze. Jednakże trudniej im odróżnić prawdziwe wizerunki od fałszywych, kiedy porównują je ze soba przez dłuższy czas.
Używając EEG, czyli elektroencefalografii, i metod wielowymiarowej klasyfikacji wzorców, udało się odkryć, że możliwe było dekodowanie zarówno nierealistycznych, jak i realistycznych twarzy z prawdziwych obrazów za pomocą aktywności mózgu.
Tego typu badania są bardzo ważne, ponieważ technologia cały czas się rozwija i jakość fałszywych obrazów, w tym w formie wideo, jest coraz wyższa, więc z czasem może być jeszcze trudniej odróżnić deepfake’i od rzeczywistości. Badania mogą pomóc w opracowaniu algorytmu, który będzie z dużą dokładnością informował o tym, czy dane zdjęcie lub wideo zostało poddane obróbce.
Więcej artykułów związanych z deepfake’ami przeczytacie tutaj:
- Deepfake pomagają oszustom na rozmowach o pracę
- Odróżnisz deepfake od prawdziwego nagrania? Sprawdź się
Komentarze czytelników
Fotoraptor Legionista
Niestety jak to zwykle bywa, zamiast zbadać jak działa miecz by wykonać niezniszczalną tarczę, stworzą miecz któremu nie oprze się żadna tarcza.
Tym razem deepfake'i będą kompletnie nie do odróżnienia i szykuje się katastrofa dezinformacyjna.
zanonimizowany1124218 Generał
Pisowskie oszołomy 50+ to już w ogóle zgłupieją jak deepfake wejdzie do polityki xD