Nasz bohater z Dragon Age Origins mógł wrócić w Veilguard jako „król trędowaty”. Studio porzuciło odważny pomysł

Bohater Fereldenu został uwzględniony w pomysłach twórców, aczkolwiek nie do końca w sposób, jakiego oczekiwaliby fani.

cooldown.pl

Aleksandra Sokół

6
Nasz bohater z Dragon Age Origins mógł wrócić w Veilguard jako „król trędowaty”. Studio porzuciło odważny pomysł, źródło grafiki: BioWare.
Nasz bohater z Dragon Age Origins mógł wrócić w Veilguard jako „król trędowaty”. Studio porzuciło odważny pomysł Źródło: BioWare.

Wiadomym jest, że Dragon Age: Straż Zasłony obfituje w wyciętą zawartość, nawiązującą między innymi do poprzednich gier i postaci z nimi związanymi. Widać to nie tylko w ukrytych plikach gry, ale także w oficjalnym artbooku – innymi słowy, gdyby nie ograniczenia czasowe i decyzje twórców, „czwórka” prezentowałaby się zupełnie inaczej.

Jedną z największych zagadek jest od jakiegoś czasu los Bohatera Fereldenu. Gracze od lat liczą na ukazanie protagonisty pierwszej części, choć z drugiej strony kto wie, jakie spustoszenie wywołałoby w nim po latach Powołanie?

Jak przebiega Powołanie?

Wstępując do zakonu, każdy szary strażnik przechodzi przez Rytuał Dołączenia, czyli wypicie krwi mrocznych pomiotów nadającej odporność na Plagę oraz możliwość wyczuwania potworów. W rzeczywistości jest to tykająca bomba; po latach każdego członka organizacji czeka odroczona choroba pod postacią Powołania.

Wówczas wojownikowi pozostaje nic innego jak zejść na Głębokie Ścieżki i odejść w walce. Osoby obeznane z książką Powołanie autorstwa Davida Gaidera wiedzą, że strażnicy, którzy nie zginęli w starciu z pomiotami prędzej czy później przemieniają się w ghule.

„Nie pozwól, by mnie takim zobaczyła”

Bohater Fereldenu, zakładając że przeżył finał Origins, wyruszy w Inkwizycji na poszukiwania leku przeciwko Powołaniu. Jest on przy tym jedynym protagonistą, który nie wystąpił fizycznie w innych grach z serii Dragon Age.

Matt Rhodes, jeden z pracowników BioWare o najdłuższym (bo ponad dwudziestoletnim) stażu podzielił się niedawno przemyśleniami na temat kilku odrzuconych pomysłów ze Straży Zasłony mowa tu dokładniej o wątku Szarej Straży oraz fortecy Weisshaupt. Wśród nieujawnionych do tej pory szkiców znalazł się nie tylko powrót gryfów czy oryginalny zarys twierdzy, ale także główny bohater Origins we własnej osobie – w innej formie niż możemy pamiętać.

Bohater Fereldenu długo odkładał „Powołanie”. Plaga każdego roku odbiera coraz więcej, ale na powierzchni wciąż jest zbyt wiele do zrobienia.

- Matt Rhodes

Źródło: BioWare - Nasz bohater z Dragon Age Origins mógł wrócić w Veilguard jako „król trędowaty”. Studio porzuciło odważny pomysł - wiadomość - 2024-12-21
Źródło: BioWare

Opublikowane na Art Station rysunki przedstawiają pokrytego bandażami, zdeformowanego ghula, trzymającego kartkę o treści: „Nie pozwól, by mnie takim zobaczyła”. Jest to najpewniej Bohater Fereldenu; jak możecie pamiętać z lore, Powołanie atakuje strażników po około trzydziestu latach. W przypadku dawnego protagonisty minęło ich dwadzieścia i jak widać, nie da się przed takim losem uciec.

Fani zgadzają się, że scenariusz jest na swój sposób interesujący i mroczny. Z drugiej strony wielu musiałoby porzucić fantazje, w których Bohater Fereldenu znajduje lekarstwo na Powołanie i spędza resztę swoich dni z ukochaną osobą. Jak myślicie, czy takie zakończenie losów pierwszego protagonisty mogłoby się sprawdzić?

2

Aleksandra Sokół

Autor: Aleksandra Sokół

Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.

W Assassin’s Creed: Shadows zagramy najszybszym zabójcą w historii serii. Ubisoft wreszcie zdradził motywy wstąpienia Naoe na ścieżkę krwi

Następny
W Assassin’s Creed: Shadows zagramy najszybszym zabójcą w historii serii. Ubisoft wreszcie zdradził motywy wstąpienia Naoe na ścieżkę krwi

Kontynuacja znakomitej kosmicznej gry o budowaniu ma „przesunąć granicę tego, co jest możliwe w sandboksach”. Alfa Space Engineers 2 ma datę premiery na Steam

Poprzedni
Kontynuacja znakomitej kosmicznej gry o budowaniu ma „przesunąć granicę tego, co jest możliwe w sandboksach”. Alfa Space Engineers 2 ma datę premiery na Steam

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl