Najważniejszy film sci-fi ostatnich dekad od dziś na Netflix. Nie przegap kultowej klasyki

W każdym miesiącu Netflix ma nowe serialowe i filmowe hity, które spotykają się z ogromnym zainteresowaniem widzów. I choć gigant streamingu stawia na nowości, to w serwisie często pojawiają się także starsze, bardzo ciekawe produkcje. Dziś na platformie zawitał Matrix – kultowe widowisko sci-fi z Keanu Reevesem, które w roku premiery okazało się przełomowe i do dziś ma wielu fanów.

Głównym bohaterem produkcji sióstr Wachowskich jest grany przez Keanu Reevesa haker Neo, który odkrywa, że świat, w którym żyje, jest jedynie zaawansowaną symulacją komputerową, czyli tytułową iluzją – matrixem.

Powiązane:„Każdy może mieć swoją wersję Wiedźmina”. Showrunnerka krytykowanego serialu fantasy Netflixa odpiera zarzuty fanów

Widowisko, które zadebiutowało na przełomie tysiącleci, na zawsze zapisało się w historii kina z wielu powodów. Matrix okazał się przełomowy pod względem technologicznym, to tutaj znajdziemy słynny już dziś bullet time. Możemy wspominać wspaniałą choreografię walk, montaż, warstwę formalną, ale dla wielu to mnogość nawiązań filozoficznych i religijnych, chociażby buddyjskich czy chrześcijańskich, oraz otwartość na różnorodne interpretacje stanowi największą wartość tego dzieła.

Pojawienie się Matrixa na Netflixie to świetna okazja, by przypomnieć sobie, za co cenimy to kultowe widowisko.

Matrix – zwiastun filmu

Do obsady należą Keanu Reeves, Laurence Fishburne, Carrie-Anne Moss, Hugo Weaving, Joe Pantoliano, Marcus Chong, Anthony Ray Parker oraz Matt Doran. Warto dodać, że film z 1999 roku zapoczątkował serię, która składa się obecnie z czterech widowisk: Matrixa, Matrixa: Reaktywacji, Matrixa: Rewolucji oraz Matrixa: Zmartwychwstań.

Matrixa można obejrzeć na Netflixie.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Więcej:4. sezon Wiedźmina „marnuje ogromny potencjał świata Sapkowskiego” w odsłonie z najpoważniejszą zmianą

• Netflix
• science fiction