Czy sztuczna inteligencja jest przyszłością dla działów wsparcia gier sieciowych? Gracze WoW-a śmią wątpić.
Microsoft ma za sobą kilka burzowych dni, zwłaszcza w pokłosiu ostatniego cięcia etatów. Wśród pokrzywdzonych nieoficjalnie mogło znaleźć się także studio Blizzard, co gracze od razu odebrali jako czerwoną flagę dla jakości ich produkcji – w tym także World of Warcraft. Sytuacji nie ułatwia fakt, że MMORPG od jakiegoś czasu „chwali się” usługami AI we wsparciu technicznym.
Czy sztuczna inteligencja rzeczywiście działa lepiej niż człowiek? Odpowiedź brzmi: nie do końca. Maszynie przydałoby się doedukowanie w podstawowych mechanikach gry.
Wątek wykorzystania AI przez Blizzarda powrócił w ramach jednego z wpisów na Reddicie, którego autor zwrócił się do supportu z pytaniem odnośnie łuku Thori’dal. Gracza interesowała kwestia klas mogących korzystać z transmogu przy tej broni. Z góry wyjaśniamy: łuk jako oręż jest dostępny wyłącznie dla Rogue’a, Warriora oraz Huntera, przy czym Thori’dal stworzono z myślą właśnie o łowcy.
Jakież mogło być zdziwienie zatroskanego fana, kiedy pomoc techniczna (przedstawiająca się jako „Lady Game Master Iqehwisoga”) wymieniła całą masę różnych klas, którym Thori’dal nie jest w praktyce przeznaczony.

Zapewniam cię, że Thori’dal można wyekwipować u wielu klas, takich jak łowca, łotrzyk, druid (dokładniej ze specjalizacją strzelca), czarodziej, mag, kapłan, szaman czy wojownik. Jeśli twoja postać zalicza się do jednej z tych klas, będziesz mógł nabyć transmog po wyekwipowaniu łuku i ukończeniu powiązanego z nim wyzwania.
- Lady Game Master Iqehwisoga
Sytuacja jest o tyle bardziej zabawna, że druid nie posiada nawet strzeleckiej specjalizacji, o której Lady Game Master wspominała. Przesadnie uprzejmy i zakrapiany sztucznością styl pisania to tylko formalność typowa dla urządzeń wykorzystujących AI.
Chciałbym być tak dobry jak AI jeżeli chodzi o wymyślanie g*wna, które brzmi poprawnie dla przeciętnego człowieka, ale nie dla osoby z jakąkolwiek wiedzą w temacie, która od razu rozpozna błędy.
Społeczności WoW-a jest o tyle przykro, że jeszcze kilka lat temu Blizzard słynął ze wsparcia służącego realną pomocą. Komentujący przytaczają sytuacje, w których prawdziwi pracownicy szybko rozwiązywali ich problemy – teraz niestety jest to przeszłość. Warto wspomnieć, że sama sztuczna inteligencja była krytykowana już wcześniej. Jak widać, nic w tym temacie się nie zmieniło.
To szalone, jak bardzo [wsparcie gracza] upadło. Kiedyś było wspaniałe. Pamiętam, jak dzwoniłem do nich w 2008 roku i GM natychmiast rozwiązał mój problem.
- Kaoswarr
Nie wspominając już o nowym systemie zgłoszeń, który też korzysta z AI, które jeśli odpowie „problem nie zostanie rozwiązany”, to nie będziemy mogli ponownie wysłać prośby. To wygląda jak: wysyłasz zgłoszenie, czekasz tydzień, nie dostajesz odpowiedzi od GM-a, BUM, odpowiada AI.
- Thanodes
Biorąc pod uwagę fakt, że narzekania na sztuczną inteligencję trwają już od kilku miesięcy, sprawa najpewniej pozostanie bez wyjaśnienia. Tymczasem już w sierpniu do WoW-a trafi najnowsza aktualizacja Ghost of K’Aresh – pytanie brzmi, czy przyniesie kolejne problemy?
1

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.