„Mroczny i seksowny" serial Star Wars George’a Lucasa miał kosztować miliardy. „Najwspanialsi scenarzyści świata” napisali 60 scenariuszy, ale Underworld i tak nigdy nie powstał

Wiele planowanych filmów i seriali nigdy nie doczekało się powstania, na zawsze pozostając w piekle dewelopmentu. Do ich grona należą także projekty Star Wars i to nie tylko te, za które odpowiada Disney. Star Wars: Underworld to niezrealizowana seria George’a Lucasa, której szczegóły właśnie poznaliśmy.

Rick McCallum, były producent Gwiezdnych wojen, zdradził nowe informacje (vide sffgazette.com) o koncepcie twórcy Star Wars na pierwszy aktorski serial z tego uniwersum. Jak się okazuje, filmowcy doszli nawet do etapu pisania scenariusza, i to nie jednego, a aż 60… Nie były to też pierwsze wersje historii, a już trzecie.

McCallum zdradził też szczegóły produkcji, która nie doszła do skutku. Rozgrywające się na Coruscant, w przestępczym podziemiu galaktyki, dzieło byłoby skierowane do dorosłych widzów. Seria zostałaby utrzymana w mrocznym klimacie, nie brakowałoby w niej przemocy, a muzykę stworzyć miał sam John Williams.

Dlaczego nigdy nie zrealizowano Star Wars: Underworld? Główny powód do finanse. Jak się okazuje, realizacja serialu kosztowałaby krocie. Zważywszy na technologię dostępną w tamtych czasach i na najwyższy poziom, który pragnął utrzymać George Lucas, każdy odcinek miał pochłonąć 40 mln dolarów. Planowano aż 60 epizodów, więc na całą serię wydano by 2,4 miliarda, a taka kwota nie była dla studia akceptowalna.

Powiązane:Fani Star Wars nie zgadzają się z decyzją Disneya. Podejmują się szalonych wyczynów, domagając się The Hunt for Ben Solo

Filmy i seriale ze świata Star Wars, które doczekały się realizacji, znajdziecie na platformie Disney+.

Więcej:Stranger Things 5 na epickim zwiastunie. Tak zapowiada się ostatnia przygoda w największym hicie sci-fi w historii Netflixa

• Disney
• Lucasfilm
• science fiction