Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 sierpnia 2020, 13:42

autor: Karol Laska

Mortal Kombat i FIFA u tego samego wydawcy? EA chce kupić WB Games

EA wyraża zainteresowanie zakupem Warner Bros. Games. Oznacza to, że wiele uznanych marek może trafić pod skrzydła firmy (w tym np. seria Mortal Kombat).

Mortal Kombat i FIFA u tego samego wydawcy? EA chce kupić WB Games - ilustracja #1
To może w następnych częściach Mortal Kombat zobaczymy Cristiano Ronaldo?

Warner Bros. Games jest od jakiegoś czasu na sprzedaż i należy wyłożyć nie lada pieniądze, bo około 4 miliardy dolarów. To może nie tani, ale bardzo gorący kąsek, bowiem do WB należą takie studia jak NetherRealm Studios, Rocksteady, Monolith Productions, Avalanche Software, a także TT Games. Mówiło się już o zainteresowaniu Take Two, Activision oraz Microsoftu, ale najnowsze doniesienia sytuują w roli faworyta Electronic Arts.

A co wskazuje na taki obrót spraw? Słowa dyrektora finansowego EA, Blake’a Jorgensena. CFO został zapytany podczas jednej z telekonferencji z inwestorami o chęć przejęcia potencjalnych marek, a także wykorzystanie oferty Warner Bros. Odpowiedź, wbrew pozorom, zdradza dosyć dużo o zamiarach firmy, która ma być „zainteresowana bardziej niż kiedykolwiek”. Należy jednak zaznaczyć, że nic nie zostało jeszcze potwierdzone.

Co oznaczałby dla EA taki ruch? Przede wszystkim masę nowych uniwersów growych do wykorzystania. Aktualnie wydawca może pochwalić się m.in. serią tytułów sportowych typu FIFA, UFC, NHL czy NFL, światem Star Wars, jak i Battlefieldem. Przy ewentualnym przejęciu własności WB do tego grona dołączą takie marki jak Mortal Kombat, Batman: Arkham, Middle-Earth, LEGO oraz gry na podstawie animacji Disneya. Taki zestaw prezentowałby się co najmniej imponująco, biorąc pod uwagę fakt, że EA współpracuje teraz ściśle z Valve (chociażby poprzez udostępnienie gier z Origina również na Steamie).

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej