„It’s Morbin Time!”, mogą rzec osoby „uwielbiające” Morbiusa. Dzięki nim film wraca do kin na druga rundę.
Kampania „fanów” Morbiusa odniosła skutek. Nie, nie zapowiedziano Morbiwersum ani nawet kontynuacji chłodno… znaczy się, ciepło przyjętego filmu o wampirze z uniwersum Marvela. Morbius wraca dziś do „ponad tysiąca kin” na kolejne seanse.
Tak podaje organizacja Exhibitor Relations Co. na Twitterze, która miała otrzymać maila od Sony o wznowieniu seansów filmu. Przy okazji agencja podała, że obecny wynik Morbiusa w amerykańskim box office to 73,3 miliona dolarów. To mniej niż wynosił budżet produkcji (szacowany na około 75 mln dol.), a choć nie uwzględnia to wyników z całego globu, nie jest to raczej powód do dumy dla twórców.
Film nie zyskał też przychylności krytyków, choć już widzowie mają o nim lepsze zdanie (przynajmniej sądząc po opiniach na stronie Rotten Tomatoes). Pytanie tylko, czy ci „fani” rzeczywiście rzucą się do kin na drugi seans z Morbiusem, czy też poprzestaną na „morbowaniu” w mediach społecznościowych?
Może Cię zainteresować:
Film:Morbius
premiera: 2022akcjahorrorsci-fithrillerfantasy
Morbius to film akcji bazujący na serii komiksów o postaci o tej samej nazwie wydawnictwa Marvel Comics. Jest to druga produkcja należącą do franczyzy Sony’s Spider-Man Universe. Morbius to superbohaterski film akcji wyreżyserowany przez Daniela Espinosa'a. Przedstawia losy tytułowego doktora Morbiusa cierpiącego na nieuleczalną, śmiertelną chorobę krwi. Zdeterminowany, by uratować siebie i innych chorych, rozpoczyna ryzykowną grę. Coś, co początkowo wydaje się być przełomowym sukcesem wkrótce okaże się czymś znacznie gorszym niż zdiagnozowane schorzenie. W rolach głównych wystąpili: Jared Leto, Matt Smith, Adria Arjona, Jared Harris, Al Madrigal i Tyrese Gibson.
4

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).