Morbius to kiepski film według pierwszych opinii
Pierwsze opinie na temat Morbiusa wskazują na raczej rozczarowującą komiksową adaptację. Spektrum krytyki sięga od schematycznej i niespójnej fabuły czy tandetnych efektów specjalnych do wyjątkowo kiepskiej sceny po napisach.
Ignacy Kruk
Źródło: YouTube/Sony Pictures Entertainment
Wszystko wskazuje na to, że Morbius stał się ofiarą innego krwiopijcy i najwyraźniej został wyssany z większości swoich sił życiowych. Jedyne, co po nim zostało to nużąca, złożona z utartych schematów fabuła i wątpliwej jakości efekty specjalne. Mimo robiącej wrażenie obsady, film wciąż wypada raczej blado, nawet jeżeli całkowicie pominiemy scenę po napisach, która według doniesień nie należy do najlepszych. Takie wnioski można wysnuć z pierwszych opinii, które pojawiły się w Internecie. Kilka z nich możecie przeczytać poniżej.
Jak pisze na Twitterze Sab Astley:
No więc, Morbius jest tak zły, jak można było się tego spodziewać. Fabuła wyjęta z 2005 roku spotyka niejasne efekty specjalne i tworzy dość nudną oraz męczącą całość. Nie martwcie się jednak, najgorsze zostało na koniec. [Morbius – dop. red.] zawiera jedną z najgorszych scen po napisach, jakie kiedykolwiek widzieliście.
Inna użytkowniczka Twittera, Nicola Austin, w dużej mierze krytykuje te same elementy. Porównując film do Venoma konkluduje, że Morbius odstaje od niego pod względem czystej rozrywki:
Niestety Morbius nie jest zbyt dobry (głównie przez tandetne efekty specjalne i schematyczny scenariusz, żywcem wyjęty z lat 2000). Film zdecydowanie nie dorównuje Venomowi jeśli chodzi o rozrywkę, a przez scenę po napisach jestem mocno zdezorientowana odnośnie tego, co Sony zamierza zrobić ze swoim Spiderwersum.
Użytkownik Moon Knight of Ren Geekness dodaje:
W Morbiusie Matt Smith kradnie większość uwagi, a Oliver Wood [autor zdjęć – dop. red.] dostarcza kilka widowiskowych momentów w scenach akcji. Poza tym, słaba fabuła i średnie CGI połączone z dezorientującym montażem oraz kiepskim dźwiękiem składają się w bardzo niespójną całość. Jednakże scena po napisach i tak przebija to wszystko.
Zapytany o to, jak w filmie wypada Jared Leto, który wciela się w tytułowego krwiopijcę, użytkownik dodał:
[Jared – dop. red.] Leto jest dobry, pomimo jego lekkich dziwactw w życiu osobistym jest bardzo zaangażowanym aktorem, który nawet pasuje do roli Morbiusa. Problem jednak polega na tym, jak ta rola została napisana.
Jeżeli sami chcecie przekonać się o jakości Morbiusa i zobaczyć niesławną scenę po napisach, możecie wybrać się do kin, gdzie film będzie dostępny od 1 kwietnia.
Film:Morbius
premiera: 2022akcjahorrorsci-fithrillerfantasy
Morbius to film akcji bazujący na serii komiksów o postaci o tej samej nazwie wydawnictwa Marvel Comics. Jest to druga produkcja należącą do franczyzy Sony’s Spider-Man Universe. Morbius to superbohaterski film akcji wyreżyserowany przez Daniela Espinosa'a. Przedstawia losy tytułowego doktora Morbiusa cierpiącego na nieuleczalną, śmiertelną chorobę krwi. Zdeterminowany, by uratować siebie i innych chorych, rozpoczyna ryzykowną grę. Coś, co początkowo wydaje się być przełomowym sukcesem wkrótce okaże się czymś znacznie gorszym niż zdiagnozowane schorzenie. W rolach głównych wystąpili: Jared Leto, Matt Smith, Adria Arjona, Jared Harris, Al Madrigal i Tyrese Gibson.
Komentarze czytelników
elathir Legend
Z innych uwag wszedłem w profile aktorów na Filmomaniaku i zauważyłem, że Mat Smith nie ma liście filmów i seriali Docktora Who, serialu, ktore z niego w zasadzie uczynił aktora rozpoznawalnego, wręcz gwiazdę.
Iselor Senator
Kurde, mój ulubiony Marvelowski bohater, czekał cholernie długo na ten film :( Ale i tak obejrzę.
zanonimizowany1124218 Generał
Trochę szkoda tego Leto. Tyrają go w tych superbohaterskich filmach
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
