Mojang obiecał, ale rozczarował; oto, czego zabraknie w Minecraft 1.19

Jako że Minecraft jest na ostatniej prostej przed wprowadzeniem The Wild Update, jeden z graczy postanowił zebrać wszystkie nowe przedmioty oraz stworzenia, które trafią do gry w jednym miejscu.

Minecraft i The Wild Update

Jak możemy zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu, przedmiotów nie jest wbrew pozorom znów tak wiele. Część z nich to znane od dawna bloki, tyle że stworzone z innego gatunku drewna.

Źródło: Reddit

To, jak prezentuje się pełna lista przedmiotów, możecie sprawdzić na Minecraft Wiki, a poniżej znajdziecie listę najciekawszych nowych elementów gry.

1. Nowy biom – Mangrove Swamp. Wraz z nim do gry trafiły nowy rodzaj drzew i kolejne bloki (np. błoto). Na bagnie spotkamy też żaby, które także są nowością w Minecrafcie.
2. Ancient City – nowa struktura, którą znaleźć można na poziomie -52 bloków. W mieście natkniemy się na przedmioty niedostępne na „powierzchni”, np. echo shard czy blok o nazwie sculk. Ancient City ma również swojego moba, którym jest agresywnie nastawiony do gracza Warden.
3. Z kolei nowym towarzyszem społeczności w The Wild Update jest Allay. Stworek, który może podążać za graczem i zbierać dla niego przedmioty.
4. Co więcej, w Minecrafcie pojawił się kompas, wskazujący miejsce śmierci gracza, nowa płyta muzyczna oraz róg do grania.

W Minecraft zagrasz w Xbox Game Pass

A może jednak The „Mild” Update?

Być może jest to trochę monotematyczne, a fani Minecrafta już zaakceptowali rozczarowującą prawdę na temat nowej wersji gry. The Wild Update miał wnieść dużo nowości, których finalnie nie zobaczyliśmy. Poniżej znajdziecie listę „obiecanek” Mojanga:

1. świetliki,
2. odnowa biomu brzozowego (choć zapowiadano również odświeżenie innych),
3. wykopaliska archeologiczne,
4. bundles – przedmiot podobny wizualnie do sakiewki, miał umożliwić przechowywanie różnych przedmiotów.

Oczywiście lista wydaje się krótka w porównaniu do tego, co otrzymamy w aktualizacji, jednak są to faktycznie nowości.

W tym momencie wyłania się największa wada The Wild Update – jest on po prostu nudny. Gracze otrzymali jeden bagienny biom, pojawiły się nowe przedmioty, w tym niektóre mające wyłącznie jedno zastosowanie; rzeczy, które możemy zdobyć w Ancient City, nie zachęcają do ponownego odwiedzenia Deep Dark itd.

Społeczność Minecrafta musi przełknąć raczej smutną prawdę, zacisnąć pięści i czekać na kolejne aktualizacje. Dlaczego? Otóż wraz z pojawieniem się pierwszej aktualizacji pre-release zawartość, którą otrzymamy w The Wild Update została „przyklepana”. Pozostając w tym temacie, warto zaznaczyć, że wczoraj pojawił się drugi update z tej „serii”. Wprowadza on głównie poprawki techniczne.

1. A teraz prędko! Zanim dotrze do Was, że to… ma całkiem sporo sensu? Speedrun z perspektywy psychologii
2. 15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi
3. Najważniejsze gry dekady – 17 tytułów, które zmieniły branżę