Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 lutego 2014, 11:33

autor: Łukasz Szliselman

Mobliny Dungeon Keeper od EA to jakiś żart – twierdzi Peter Molyneux

Dungeon Keeper na urządzenia mobilne zbiera cięgi od recenzentów i fanów oryginału. Grę skrytykował również Peter Molyneux, twórca pierwszego Dungeon Keepera. Twierdzi on, że czasy oczekiwania i związane z tym mikropłatności są czymś niedorzecznym.

Nie tak nowego Dungeon Keepera wyobrażał sobie Peter Molyneux - Mobliny Dungeon Keeper od EA to jakiś żart – twierdzi Peter Molyneux - wiadomość - 2014-02-10
Nie tak nowego Dungeon Keepera wyobrażał sobie Peter Molyneux

Wydany niedawno przez firmę Electronic Arts Dungeon Keeper w wersji na urządzenia mobilne spotkał się z falą krytyki, zarówno ze strony recenzentów, jak i graczy. Głównym zarzutem jest agresywny model płatności wykorzystywany przez grę. W tę z pozoru darmową produkcję trudno grać bez dokonywania mikropłatności. Wszystkie akcje i zlecenia budowy obłożone są czasem oczekiwania, który ponoć potrafi trwać od 4 do 24 godzin. Da się jednak przyśpieszyć proces w zamian za klejnoty kupowane za realne pieniądze. Pomysł ten bardzo nie spodobał się Peterowi Molyneux, twórcy oryginalnego Dungeon Keepera z 1997 roku. W wywiadzie dla serwisu BBC UK powiedział:

„W pewnym momencie powiedziałem do siebie: ‘Co? To jakiś żart. Chcę po prostu urządzić sobie podziemie, a nie ciągle ustawiać budzik na sześć dni później i wracać do gry, żeby postawić cegiełkę.’

Ponadto Peter Molyneux ocenia, że Elektronikom nie udało się sprostać wyzwaniu, jakim było osiągnięcie balansu pomiędzy uczynieniem gry przyjazną dla fanów pierwowzoru, a jednocześnie na tyle świeżą i przystępną, by przyciągnąć nowych użytkowników. Innymi słowy, autor pierwszego Dungeon Keepera jest niezadowolony z mobilnego wcielenia tej niegdyś popularnej produkcji.

W przypadku mobilnego Dungeon Keepera, powiedzenie „czas to pieniądz” nabiera nowego znaczenia
W przypadku mobilnego Dungeon Keepera, powiedzenie „czas to pieniądz” nabiera nowego znaczenia

W odpowiedzi na liczne zarzuty, rzeczniczka EA wyjaśniła, że Dungeon Keeper od początku miał korzystać z formuły powszechnie stosowanej w wypadku wielu gier „free-to-play”, tj. podejmowania przez gracza kolejnych działań raz na jakiś czas. Jak wytłumaczyła:

„Wierzymy, że udało nam się stworzyć produkcję, w której gracze nie muszą wydawać pieniędzy, jeśli nie chcą.”

Choć Dungeon Keeper opisywany jest jako gra typu „free-to-play”, z darmowością ma niewiele wspólnego. Recenzent z serwisu The Escapist napisał:

Za darmo to można sobie poczekać, ale na pewno nie pograć. Tu w zasadzie nie ma w co grać.

Z kolei serwis Gamespot donosi, że w systemie oceniania w wersji gry na Androida, Dungeon Keeperowi nie sposób przyznać mniej niż 5 gwiazdek. Jeśli ocena jest niższa, gracz zostaje poproszony o wysłanie swojej opinii bezpośrednio do wydawcy.

Mobliny Dungeon Keeper od EA to jakiś żart – twierdzi Peter Molyneux - ilustracja #4Pierwsza odsłona strategicznej serii Dungeon Keeper została wydana w 1997 roku. Gra studia Bullfrog Productions spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem, zyskując sobie wielu fanów na całym świecie. Gracz wcielał się w rolę demonicznego władcy podziemi, którego zadaniem było rozbudowanie swojej siedziby. Rozgrywka koncentrowała się na wysyłaniu swoich sługusów na poszukiwania cennych materiałów oraz zlecaniu im budowy kolejnych komnat i umocnień. Wkrótce po premierze gra otrzymała dodatek The Deeper Dungeons, poszerzający wachlarz dostępnych misji. W 1999 ukazał się sequel produkcji – Dungeon Keeper 2, który dorównywał poprzednikowi pod względem grywalności.

  1. Dungeon Keeper w Google Play
  2. Dungeon Keeper w App Store
  3. Oficjalna strona serii Dungeon Keeper