Do Microsoft Teams zostanie dodana opcja pozwalająca na monitorowanie, kto tak naprawdę pracuje w biurze, a kto zdalnie. I szef będzie mógł to sprawdzić.
W ostatnich miesiącach widać trend rezygnacji w firmach z pracy zdalnej na rzecz powrotu do biur. Dotyczy to nie tylko mniejszych firm, ale także korporacji takich jak Microsoft. Nic dziwnego, że do „ducha czasu” dostosowywane są aplikacje, które taki wymiar pracy ułatwiały. Microsoft Teams otrzyma dużą aktualizację mającą ułatwić monitorowanie tego, czy dany pracownik jest w biurze.
W komunikacie Microsoft stwierdził, że wprowadzane zmiany „ułatwią współpracę oraz komunikację”. Jako przykład podano sytuację, w której chcemy sprawdzić, czy ktoś akurat jest w biurze, czy pracuje z domu. Monitorowanie będzie się odbywało za pośrednictwem sieci Wi-Fi, ale co ważne będzie to opcja dodatkowa. To dana organizacja będzie musiała zdecydować, czy włączyć ją, czy nie, a sami użytkownicy będą musieli wyrazić na to zgodę. Nowa funkcja ma być wdrożona pod koniec 2025 roku.
W sieci nie brakuje jednak krytyki takiego działania. Dla części internautów jest to kolejny element kontroli pracownika ze strony pracodawcy. Pojawiają się obawy, że niechęć do bycia monitorowanym może poskutkować otrzymaniem wypowiedzenia. Nie brakuje także komentarzy uspokajających oraz zachwalających tego typu rozwiązania.
W swoich komentarzach zaznaczają, że tego typu rozwiązania sieciowe nie są niczym nowym także ze strony oprogramowania Microsoftu. Podkreślają także hasła o „dobrowolności” i pełnej świadomości pracowników, że taka funkcja została uruchomiona. I co najważniejsze – ta opcja po prostu ułatwi pracę oraz usprawni komunikację wewnątrz firm korzystających z Teams.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
6

Autor: Mateusz Zelek
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.