Firmy Chillingo i Codemasters zapowiedziały Micro Machines, czyli mobilną odsłonę klasycznej serii gier wyścigowych, w których gracze kierują resorakami szalejącymi po torach zlokalizowanych wewnątrz zwykłych domów.
Szykuje się powrót Micro Machines, czyli marki gier wyścigowych, która w latach 90-tych ubiegłego wieku cieszyła się wielką popularnością na 8 i 16 bitowych konsolach oraz komputerach. Firma Chillingo właśnie zapowiedziała, że pracuje nad mobilną produkcją z tej serii.
Obecnie potwierdzono jedynie wersję na system iOS i ta edycja zadebiutuje pod koniec tego roku. Warto jednak pamiętać, że Chillingo rzadko kiedy tworzy produkcje, które nie trafiają na Androida, więc spodziewamy się, że i tym razem będzie podobnie.
Niestety, nasze informacje na temat mobilnego Micro Machines są obecnie wyjątkowo skromne. W praktyce poza platformą i datą premiery udostępniono jedynie krótki teaser, w którym widać kilka sekund fragmentów rozgrywki. Zaprezentowana na nich gra przypomina poprzednie odsłony. Innymi słowy, ponownie pokierujemy resorakami, biorącymi udział w wyścigach rozgrywanych wewnątrz zwykłych domów. W rywalizacji pomożemy sobie różnorodnym uzbrojeniem.
Wczesne odsłony Micro Machines to prawdziwe klasyki, więc mamy nadzieję, że mobilna odsłona serii okaże się godna uwagi. W przypadku wskrzeszania starych marek na smartfonach i tabletach rezultaty rzadko kiedy są dobre, ale tym razem są powody do optymizmu. W produkcji bierze bowiem udział studio Codemasters.
Przypomnijmy, że serię zapoczątkowała w 1991 roku gra Micro Machines, która ukazała się na praktycznie wszystkie liczące się wtedy komputery i konsole. Trzy lata później do sprzedaży trafiła kontynuacja zatytułowana Micro Machines 2: Turbo Tournament, a trzecia, czyli Micro Machines V3, wydano w 1997 r. Na chwilę obecną ostatnią odsłoną głównej serii pozostaje Micro Machines V4 z 2006 r. Cykl doczekał się również licznych gier pobocznych.
Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
