Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 sierpnia 2025, 17:05

Masz mało fps-ów w becie Battlefield 6 w EA App? Jedna zmiana w ustawieniach zmienia absolutnie wszystko

Beta testy Battlefielda 6 ujawniły pierwsze problemy z optymalizacją, w tym niską liczbę klatek na sekundę. Wystarczy zmienić jedną opcję w ustawieniach EA App na PC, aby zwiększyć fpsy nawet 2-krotnie.

Źródło fot. Electronic Arts
i

Dziś wystartowały otwarte beta testy pierwszoosobowej strzelanki Battlefield 6 na PC oraz konsolach dziewiątej generacji. Wraz z nimi pojawiły się również pierwsze doniesienia o problemach z optymalizacją. Choć pewne niedogodności nie powinny być zaskoczeniem na tym etapie rozwoju gry, okazuje się, że z niektórymi z nich można uporać się z poziomu ustawień. Jeden z pecetowych graczy znalazł rozwiązanie na niską liczbę klatek wyświetlanych na sekundę – skorzystają z niego jednak tylko użytkownicy platformy EA app.

  1. Jak poinformował youtuber o pseudonimie ProReborn, docelowe ustawienia Battlefielda 6 sprawiają, że produkcja wykorzystuje jedynie 50% mocy karty graficznej. Na szczęście rozwiązanie tego problemu jest banalnie proste, ponieważ wymaga włączenia opcji in-game overlay.
  2. Komentarze pod wpisem influencera w serwisie X potwierdzają skuteczność tej metody. W przypadku wielu osób pozwoliła ona na nawet 2-krotne zwiększenie liczby klatek na sekundę (jeden z użytkowników wspomniał o wzroście z 70-90 do nawet 145-170 fps). Należy jednak jeszcze raz podkreślić, że opcja ta działa wyłącznie w EA app – nowej platformie firmy Electronic Arts, która zastąpiła cyfrowy sklep Origin.

Oficjalna premiera Battlefielda 6 została zaplanowana na 10 października tego roku, dzieło studia EA DICE ukaże się na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej