Ludzie stanowią obecnie mniejszość w Internecie; prym wiodą złośliwe boty do kradzieży kont i danych logowania

Internet był kiedyś miejscem pełnym różnych społeczności. Czaty i fora tętniły życiem; ludzie łączyli się tam w grupy o podobnych zainteresowaniach oraz poglądach, a sieć pozwalała w prosty sposób znaleźć inne osoby, które wiedziały więcej niż my lub były chętne do wymiany opinii. Teraz wszystko skupia się na niewielkiej przestrzeni mediów społecznościowych, gdzie boty są coraz bardziej widoczne.

Internet „umiera” na naszych oczach

Pod koniec października tego roku portal Five Percent pokazał interesujące dane: w internecie jest więcej treści wygenerowanych przez AI niż przez człowieka (51% do 49%). Badacze podali, że ten trend wyhamował i różnica nie jest duża, ale statystyki pokazały, jak ogromny wpływ na internet miał nagły rozwój sztucznej inteligencji, która ułatwiła generowanie treści na każdy możliwy temat.

Za tymi 51% kryją się jednak poważniejsze dane niż tylko przewaga botów nad człowiekiem. Raport Bad Bot 2025 (który dotyczy danych za 2024 rok) wskazuje, że aż 37% wszystkich botów w sieci należy do kategorii tak zwanych złośliwych (wzrost z 32%), a tylko 14% do „dobrych”, takich jak wyszukiwarki internetowe czy narzędzia analityczne.

Hakerzy mają łatwiejszą pracę

Sztuczna inteligencja ułatwiła oszustom tworzenie oprogramowania zdolnego do omijania zabezpieczeń. Zmienił się także cel ataków – zamiast stron WWW hakerzy częściej wybierają interfejsy API. Zdaniem badaczy aż 44% ruchu zaawansowanych botów jest skierowane właśnie tam, a liderem w ich użyciu jest firma matka TikToka – ByteDance.

Powiązane:W ciągu jednego rekordowego dnia Stany Zjednoczone i Chiny, jako supermocarstwa kosmiczne, osiągnęły niemal samodzielnie to, co całej Europie zajmuje cały rok

Raport wskazuje wyraźnie, co jest głównym celem oszustów: na pierwszym miejscu jest dostęp do danych, na drugim procesy płatności, a na ostatnim systemy logowania. AI zmieniło wiele, ponieważ w ciągu zaledwie roku ataki polegające na próbie przejęcia konta użytkownika miały wzrosnąć aż o 40%. Najwięcej tego typu incydentów notuje się w Stanach Zjednoczonych.

Sytuacja wskazuje, że tak jak człowiek przegrywa w sieci z botami, tak i to przydatne, „dobre” oprogramowanie zostaje w tyle za złośliwym. Być może w przyszłości internet będzie pełen wyłącznie botów próbujących wzajemnie wykraść sobie dane.

Więcej:Ostatnio dowiedzieliśmy się, jaki kolor miał diplodok, i uznaliśmy, że święta to doskonały czas, by się tym podzielić

• tech
• AI / sztuczna inteligencja