Dwarf Fortress, mimo darmowej wersji „klasycznej”, znalazło milion nabywców na Steamie, ku radości wydawcy, twórców oraz graczy tej krasnoludzkiej produkcji.
Już milion graczy dało szansę Dwarf Fortress w wersji dostępnej na Steamie.
Firma Kitfox pochwaliła się sukcesem studia Bay 12 Games we wpisie, który opublikowano w serwisach X oraz BlueSky. Podkreślmy, że chodzi tylko o wydanie dostępne na platformie firmy Valve, które zadebiutowało w 2022 roku. Gra jest dostępna również w „klasycznej” wersji, dostępnej za darmo na stronie dewelopera – a mimo to DF znalazło milion nabywców na Steamie.
Po części to zasługa kolejnych aktualizacji gry, które dodały m.in. tryb przygodowy oraz zmieniły balans rozgrywki (m.in. ograniczając potęgę jedzenia w krasnoludzkiej gospodarce). Ostatni patch wydano 2 kwietnia, aczkolwiek była to skromna łatka (co nie znaczy, że gracze nie przyjęli ciepło wprowadzonych poprawek).
Fani szybko dołączyli do świętowania sukcesu Dwarf Fortress pod wpisami wydawcy oraz w serwisie Reddit. Część osób zastanawia się, czy po części nie jest to efektem publikacji serii dokumentalnej poświęconej Dwarf Fortress, której pierwszy epizod ukazał się 26 marca.
Być może pomógł on w osiągnięciu tego wyniku, ale gra raczej pracowała na niego przez prawie 2,5 roku. Skądinąd wiemy, że osiągnęła prognozowaną sprzedaż z 2 miesięcy w ciągu 24 godzin od premiery na Steamie.
Pełną serię przygotowaną przez grupę NoClip znajdziecie w serwisie YouTube. Zalecamy zarezerwować sobie sporo czasu, bo całość to łącznie ponad 2 godziny faktów i ciekawostek z 16 lat rozwoju Dwarf Fortress.
Gracze
OpenCritic
4

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).