Studio Bloober Team podało przybliżony termin premiery Layers of Fears, a przy okazji zmieniło tytuł gry na bliższy „nazwie ukochanej” przez fanów oryginału.
Polacy ze studia Bloober Team podjęli ciekawą decyzję odnośnie swojej następnej gry. Od teraz druga kontynuacja Layers of Fear zwie się… również Layers of Fear. Dotychczas deweloper promował swoje nowe dzieło pod tytułem Layers of Fears (np. trailerem w sierpniu 2022 roku).
Zabieg sam w sobie nie jest niczym niezwykłym, ale w tym przypadku zastosowanie go wydaje się nieco kuriozalne. Zwykle twórcy chcą w ten sposób zaznaczyć, że nowa odsłona serii jest w jakiś sposób inna od kilku poprzednich gier, które ukazały się wiele lat temu. Może to oznaczać całkowity restart cyklu lub nowy rozdział w jej historii, czasem z istotnymi różnicami w rozgrywce. Tak było, na przykład, w przypadku przedostatnich części serii God of War oraz Doom.
Niewykluczone, że podobne pobudki kierowały polskimi twórcami. Jednakże we wpisie na Twitterze studio Bloober Team wyjaśniło, że powodem zmiany tytułu były opinie fanów, którzy mieli „pokochać oryginalną nazwę”.
Zwiastun pokazany w trakcie imprezy IGN Fan Fest 2023 zdradził też inną, znacznie ważniejszą informację dotyczącą gry: przybliżony termin premiery. Layers of Fear ukaże się w czerwcu 2023 roku. Produkcja zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
W opisie zwiastuna poinformowano również, że w zestawie z grą znajdziemy dwie poprzednie części serii, dodatek Inheritance oraz zupełnie nowe DLC The Final Note, które pozwoli fanom spojrzeć na wydarzenia z pierwszej odsłony z innej perspektywy.
Może Cię zainteresować:
Więcej:Ubisoft mógł wyjawić okno premiery Assassin's Creed: Black Flag Remake
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
5

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).