Crazy Taxi powróci wraz z wieloma innymi starymi seriami firmy SEGA, przy czym ta konkretna gra ma powstawać jako wysokobudżetowy reboot.
Producent serii Crazy Taxi, Kenji Kanno, ujawnił kilka oficjalnych szczegółów o długo oczekiwanym reboocie marki. Powiedział, że będzie to „zupełnie nowy” wieloosobowy tytuł z otwartym światem. Gra zaoferuje mapę na wzór parków rozrywki z motywami inspirowanymi zachodnim wybrzeżem USA. Proces produkcji odbywa się z wykorzystaniem technologii Unreal Engine, a SEGA poszukuje obecnie pracowników na szereg stanowisk, w tym projektantów poziomów, efektów, postaci, artystów koncepcyjnych i nie tylko.
Świeżych wieści w temacie Crazy Taxi, choć nie tylko, dostarczyła leakerka Midori. Ze zdobytych przez nią informacji wynika, że na rynek w pierwszej kolejności trafi remake klasycznego Crazy Taxi, a następnie wspomniana w oryginalnej wiadomości gra AAA, tworzona zgodnie z duchem gry-usługi.
Drugi z tytułów ma zaoferować m.in. survivalowy tryb rozgrywki dla 100 graczy jednocześnie. Nie zabraknie też rozmaitych wydarzeń sieciowych, współprac i crossoverów, a także dodatków kosmetycznych. Podobną drogę – a więc remake oryginału poprzedzający premierę rebootu – ma przejść marka Jet Set. O ile jednak nowe Crazy Taxi ma być inspirowane przede wszystkim GTA Online, o tyle Jet Set będzie czerpało głównie z Fortnite’a. Tytuł w stylu gry z otwartym światem ma nawet uwzględniać elementy shootera.
Sega bynajmniej nie porzuciła marzeń o „supergrach” w swoim katalogu. Według serwisu Japan Times ów wydawca widzi w nowej odsłonie serii Crazy Taxi jeden ze swoich „tytułów AAA”, czyli wysokobudżetowych produkcji.
Artykuł poświęcono aktywności nowego studia firmy, które założono w 2021 roku w Sapporo. Rozmówcami dziennikarzy był m.in. Takaya Segawa, który stoi na czele zespołu i jest starszym kierownikiem wykonawczym w koncernie Sega. Japończyk napomknął o grach współtworzonych przez dewelopera (na razie niedziałającego na własną rękę), w tym o udziale w pracach nad „tytułami AAA, wliczając w to Crazy Taxi” (via Video Games Chronicle).
Może to dziwić, bo jak dotąd Sega niespecjalnie starała się wyróżnić „Zwariowaną taksówkę”. Był to przecież jeden z kilkunastu projektów (sic!), które japoński wydawca ujawnił w trakcie gali The Game Awards 2023, i bynajmniej nie poświęcił mu więcej czasu lub miejsca niż pozostałym zapowiedzianym grom.
Inna sprawa, że w zasadzie o żadnym z tych tytułów nie wiemy nic konkretnego. Sega pokazała krótkie fragmenty rozgrywki oraz slajdy z grudniowego raportu finansowego. To wszystko, czego dowiedzieliśmy się na temat tytułów z tzw. inicjatywy Next Level, która ma wskrzesić kultowe marki z katalogu wydawcy.
Teraz wiele wskazuje na to, że Sega nie zamierza – jak mogło się wydawać – przywrócić tych serii do życia w formie drobniejszych projektów, np. remasterów (przynajmniej nie każdej z nich). Fani Crazy Taxi raczej nie narzekaliby, gdyby ich ukochana gra wróciła po 22 latach jako wysokobudżetowa produkcja. O ile nie spotkałby jej ten sam los, co niedoszłej „supergry” Japończyków.
13

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).