Karty graficzne RTX 50 będą potrzebować od 250 do nawet 600 watów prądu

Coraz więcej internautów wypatruje na horyzoncie nowych układów graficznych od Nvidii. Dokładniej mówiąc chodzi o karty GeForce RTX z serii 50. Z nieoficjalnych doniesień przewiduje się premierę tych GPU na czwarty kwartał 2024 roku. Czyli podobnie, jak na przykład premierę konsoli PlayStation 5 Pro, którą też się przewiduje na okres pomiędzy październikiem a grudniem. Oznaczało, by to całkiem intensywny koniec roku pod względem premier na rynku.

Powiązane:YouTuber zamawia „Kartę graficzną do gier 8K” za 100 USD od Wish i dostaje 1 FPS w Cyberpunk 2077

Choć pewności, co do daty premiery nowych układów Nvidii nie posiadamy, to nie powstrzymuje wciąż internautów i ekspertów przed zdobyciem informacji na temat omawianych dziś kart graficznych. Tak się składa, że 7 maja do sieci trafiła całkiem interesująca, choć niepotwierdzona przez Nvidie informacja na temat GPU GeForce RTX z serii 50 „Blackwell”.

Testy chłodzeń dla układów GeForce RTX 50 o mocy od 250 do 600 watów?

Według ekspertów z Benchlife.info firma Nvidia jest w trakcie testowania nowych systemów chłodzących do procesorów graficznych o całkowicie różnej mocy TGP. Widełki, o jakich mówimy zaczynaj się od 250 do 600 watów dla nadchodzących kart od „zielonych”. Jednak informatorzy przekazujący ów wieści zapewniają, że konstrukcje o mocy 250 watów są przeznaczone dla użytkowników głównego nurtu. Jednostki 600 watowe mają dostosowaną wydajność na poziomie entuzjastycznym, testowym. Tak naprawdę nie odbiega to wcale od tego, co zobaczyliśmy już w serii kart GeForce RTX 40.

Warto, tutaj nadmienić, że dalej mówimy o testach i niepotwierdzonych doniesieniach, więc wszystko może ulec zmianie do czasu premiery. Z podanych informacji możemy także wyczytać, że konstrukcja 250 watowa może być atrakcyjna dla graczy, którzy szukają kompaktowego i energooszczędnego wariantu. Przytoczony układ ma być kuszący pod względem równowagi pomiędzy wydajnością, a oszczędnością energii.

Jednostka 600 watowa i system chłodzący do niej został stworzony tylko i wyłącznie do celów testowych. Najmocniejsza konstrukcja z serii RTX 50 będzie prawdopodobnie miała pobór mocy na poziomie 450 watów, czyli podobnie jak GeForce RTX 4090. Zatem możemy z pewnym spokojem zakładać na tej podstawie, że nowe karty graficzne Nvidii nie przyprawią nas o duży rachunek za prąd.

Konstrukcje, jakie powstały w ramach testów systemów chłodzących, mogą mieć nieco zawyżony pobór mocy, aby lepiej sprawdzić wydajność chłodzenia. Omawiane widełki TGP, możemy zatem traktować z dużym dystansem.

Czytaj więcej:Jak zresetować lub odinstalować sterowniki karty graficznej?