Japońskie studio KLab poinformowało, że pracuje nad nową mobilną grą piłkarską, stanowiącą adaptację popularnej również w Polsce komiksowej i animowanej marki Captain Tsubasa.
Wielu z naszych czytelników spędziło zapewne swoją młodość z japońskim serialem animowanym Captain Tsubasa, u nas emitowanym pod tytułem Kapitan Jastrząb. Fani tej marki wkrótce będą mogli ponownie spotkać się z ulubionymi bohaterami, gdyż właśnie ogłoszono, że powstaje mobilna gra oparta na tej licencji.

Nad grą pracuje japońskie studio KLab. Zespół ten może pochwalić się dużym doświadczeniem w tworzeniu produkcji bazujących na popularnych anime i mangach, mając na koncie mobilne adaptacje takich marek jak Bleach, Yu Yu Hakusho czy Love Live.
Na razie autorzy poskąpili konkretów odnośnie gry. Wiemy jedynie, że zmierza na systemy iOS i Android, premiera w Japonii ma nastąpić w tym roku, a wkrótce po debiucie w Kraju Kwitnącej Wiśni produkcja zostanie udostępniona w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Nie znamy również modelu biznesowego gry. Jednak praktycznie wszystkie gry wychodzące spod ręki pracowników studia KLab opierają się na modelu darmowym z mikropłatnościami, więc nie spodziewamy się, aby tym razem było inaczej.
Warto wspomnieć, że nie będzie to pierwsza przygoda zespołu z tą marką. Trzy lata temu wypuścił on bowiem karciankę Captain Tsubasa: Tsukuro Dream Team, ale gra nigdy nie opuściła granic Japonii.

Kapitan Tsubasa rozpoczął żywot w 1981 roku w komiksie, którego autorem był Yoichi Takahashi. Oryginalna manga zakończyła się na 37 tomach, ale potem historia jej bohaterów była kontynuowana w kolejnych cyklach zatytułowanych Captain Tsubasa: World Youth, Captain Tsubasa: Road to 2002 Captain Tsubasa: Golden-23, Captain Tsubasa: Kaigai Gekito Hen oraz w wydawanym obecnie Captain Tsubasa: Rising Sun.
Seria doczekała się także wielu adaptacji anime, zarówno w formie seriali, jak i pełnometrażowych kreskówek. Powstało również sporo gier bazujących na tej licencji.
10

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.