Kampania They Are Billions zbyt trudna - twórcy wprowadzają zmiany

Twórcy ze studia Numantian Games zareagowali na krytykę graczy, którzy nie są zadowoleni z kampanii fabularnej They Are Billions. Pierwsze poprawki dotyczą poziomu trudności, który zdaniem deweloperów był zbyt wysoki.

Bartosz Świątek

Pierwsze poprawki trybu fabularnego They Are Billions. - Kampania They Are Billions zbyt trudna - twórcy wprowadzają zmiany - wiadomość - 2019-06-24
Pierwsze poprawki trybu fabularnego They Are Billions.

W SKRÓCIE:

  1. studio Numantian Games uprościło kampanię w They Are Billions w reakcji na krytykę graczy;
  2. domyślnym poziomem trudności będzie teraz Accessible, a nie Challenging;
  3. usunięto też część limitów czasowych w misjach oraz wydłużono te, które pozostały.

W zeszłym tygodniu strategia They Are Billions od studia Numantian Games wyszła z programu Wczesnego Dostępu Steam i otrzymała bardzo obszerną kampanię fabularną The New Empire. Niestety, nowy tryb nie przypadł do gustu niektórym graczom. Twórcy najwyraźniej doszli do wniosku, że przyczyną jest nadmiernie wyśrubowany poziom trudności, ponieważ postanowili dokonać kilku zmian na tym polu w kolejnej aktualizacji. Szczegóły zostały opisane w specjalnej notce na Steamie.

Gra stała się łatwiejsza...

Tydzień premierowy staje się naprawdę intensywny. Nigdy nie sądziliśmy, że wersja 1.0 wygeneruje tyle zainteresowania i opinii. To znak, że They Are Billions staje się bardzo popularną grą i jako takie prowokuje intensywną debatę. Musimy stwierdzić, że jesteśmy zasmuceni widząc, że wielu graczy z setkami godzin gry w trybie Survival napisało bardzo negatywne recenzje dotyczące premiery kampanii.

Popełniliśmy błąd ustawiając tryb Challenging jako domyślny poziom trudności. Ponadto wielu graczy nie zauważyło małego ekranu regulacji poziomu trudności, który pojawia się na ekranie misji. Nie są więc świadomi, że można zmienić to ustawienie w dowolnym momencie. Teraz domyślnym trybem jest Accessible, który utrzymuje dobry poziom wyzwania i jest bardziej progresywny niż Challenging. Dodatkowo, grając w pierwszą misję zobaczysz okno trudności wyjaśniające tę funkcjonalność. (...) Ogólna trudność pierwszych misji została nieco obniżona tak, by gra była bardziej przystępna, szczególnie dla nowych graczy – czytamy w notce.

Dodatkowo zdecydowano się na wyeliminowanie ograniczeń czasowych w przypadku niektórych misji (przede wszystkim na początku kampanii). Te, które wciąż są w grze, zostały wydłużone i będą zdecydowanie lepiej sygnalizowane, tak, aby gracze zdawali sobie z nich sprawę i mogli uwzględniać w swojej strategii.

...ale czy to wystarczy?

Czy modyfikacje dokonane przez deweloperów poprawią odbiór kampanii? Być może tak, ale warto odnotować, że krytyczne opinie na ogół nie skupiają się na tej kwestii, nawet jeśli jest w nich poruszana. Problemów jest znacznie więcej – w komentarzach wspomina się m.in. o bardzo dużej powtarzalność misji, lokacjach skopiowanych z trybu Survival czy bardzo słabej fabule, której jest tak niewiele, że w zasadzie można o niej zapomnieć.

Przeszedłem 50% kampanii i nie ma prawie żadnej fabuły. Władca miasta mówi, że będziesz zabijał zombie i budował. Czasami pojawia się krótka sekwencja animowana, w której stwierdza, że dobrze sobie radzisz lub że nadal jest sceptyczny. Poza tym można znaleźć gazety, które wyjaśniają, jak zaczęła się zaraza, co jest bardzo fajne. Ale to wszystko. 50%. Niewiele tej fabuły – pisze Jens w swojej recenzji na Steam.

Jestem z tą gra od początku, Survival dawał mi dużo frajdy i dobrze go opanowałem. Kampania to było coś, na co czekałem dwa lata. Naprawdę mogli to bardzo fajnie zrobić. Co dostaliśmy? Kilkanaście map z trybu Survival, przy czym każda z nich ma ten sam cel: zbuduj bazę od zera, uzyskaj liczebność populacji na poziomie x, zabij zombie. Serio? To ma niby być grywalne? Przecież graliśmy w to już od dwóch lat w w wersji beta. Flaki z olejem, dla starego gracza to nuda po pierwszej mapie. Granie na siłę. To był wasz cel? Nabić łatwą kasę? To nawet nie jest żart, a zwyczajna bezczelność – żali się git.bejbe.

Przypominamy, że They Are Billions na razie jest dostępne wyłącznie na komputerach. W przyszłym miesiącu gra zadebiutuje także na konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One. Produkcja posiada polską wersję językową (z napisami).

  1. They Are Billions – strona główna
  2. They Are Billions – survivalowy RTS wzbudzający miliard emocji
  3. They Are Billions – poradnik
  4. Gry strategiczne 2019 roku. W tym roku warto być pecetowym strategiem
They Are Billions

They Are Billions

PC PlayStation Xbox
po premierze

Data wydania: 18 czerwca 2019

Informacje o Grze
8.0

Gracze

8.5

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

17

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Strategiczne
2019-06-24
13:47

siera97 Senator

Tak jak survival był bardzo fajny tak kampania jest rozczarowaniem. To w zasadzie tryb survival z kilkoma obostrzeniami.

Komentarz: siera97
2019-06-24
13:52

zanonimizowany1290435 Pretorianin

Tak już raz było w Dark Crusade i Soulstorm oraz i jeszcze w tym sins of solar empire tylko tam fabuła była podana w formie filmiku na start ale pewnie są jakieś rtsy w których fabuła to luźne mapki z trybu potyczki jak ktoś zna takie tytuły to podajcie poniżej.

Komentarz: zanonimizowany1290435
2019-06-24
15:12

kajpero Pretorianin

kajpero

Dla mnie kampania jest trochę rozczarowaniem, mimo wszystko bawię się przy niej całkiem dobrze. Uważam że hejt jest trochę przesadzony bo ludzie się przehajpowali przez te 2 lata (ja po części także) i zaczęli wyobrażać sobie nie wiadomo co, kiedy twórcy dosyć jasno mówili że to wciąż będzie TAB i pod tym względem dużo się nie zmieniło. Nie bronie twórców całkowicie, bo trochę sobie zasłużyli bo mimo wszystko skopali sprawę, mam tylko nadzieję że kontynuują aktualizować kampanie żeby poprawili choć trochę najbardziej irytujące rzeczy (choćby opcja resetowania drzewka technologi i balans hord).

Komentarz: kajpero
2019-06-24
16:58

zanonimizowany441223 Pretorianin

👎

Kampania jest po prostu nudna, obiecywali wiele ciekawych rzeczy a (prawie) żadnej nie ma, np:

-Nowe niezależne postacie, niektóre z nich będą świrnięte ale gracze powinni ich wysłuchać, bo wiedzą wiele na temat umarłych (historii)
-Czasami napotkasz hordy zombie. Gracz będzie miał do dyspozycji własną armię, która wraz z sukcesami będzie rosła wraz z twoimi osiągnięciami. Hordy zombie będą przemieszczać się po mapie, będą rosnąć w siłę, co wymusza ostrożne zakładanie nowych kolonii
-taktyczne misje, gdzie zadaniem jest zdobyć zaawansowanej technologi, misje typu eskorta i wiele innych (misje taktyczne są ale ich wykonanie woła pomstę do nieba)
-kampania będzie miała dobrą historię z wieloma wyzwaniami
-kampania będzie główną rzeczą w They are billions (główny nacisk na nią)

A co dostaliśmy?
~20 survival misji, gdzie jedyną różnicą jest, że koloniści dostarczani są pociągiem i drzewko rozwoju na głównej mapie gry (po tym jak wykupisz daną technologię, to za każdym razem musisz OD NOWA odkrywać daną technologię podczas rozgrywki, tak jak w trybie survival)
- ekspolorowanie twierdz. Masz zazwyczaj 1 jednostkę (bohatera) i musisz przebić się przez całe hale nieumarłych, jest to po prostu nudne. Najgorzej jak spotkasz harpie i niechcący umrzesz. MUSISZ od nowa robić całą twierdze (można poprostu zasnąć)
- hordy blokujące ścieżki do kolejnych survival map. Dostajesz ileś tam punktów i za to kupujesz jednostki. Jeśli dobierzesz dobrze armię, to wygrałeś w pierwszej minucie "oblężenia" i możesz na resztę iść afk (jak atakuje Cię 14k świeżo zarażonych, to oblęzenie trwa z 10minut)

Szczerze powiem, że niektóre fanowskie kampanie są o wiele lepsze, np,Wings of the Phoenix, Riggsgrad Expedition

Komentarz: zanonimizowany441223
2019-06-24
23:53

Mazarian Konsul

@kampchud
Tu się zgodzę w 100% niestety misje z bohaterem są najsłabsze a mogły być najlepsze. Ot łazisz taką trochę silniejszą jednostką po mapce, otwierasz pomieszczenia, znajdujesz granaty/apteczki i walczysz z tłumami wrogów ( których nie da się wybić bo na mapie są specjalne "dziury" z których wychodzą nowi ). Gdyby jeszcze w czasie tych misji dało się odblokować nowe jednostki/budynki było by ekstra ale tu zbierasz tylko punkty badań/ imperialne i tyle. niby w nowej aktualizacji dodali "świecenie" ważnych obiektów ale widziałem to ze dwa razy a tak to klikanie po wszystkim ( szczytem wszystkiego było ukrycie punktów w jakiś grzybach w trakcie misji z fabryka broni - leżało to to obok łóżka i gdybym nie najechał kursorem przez przypadek to nigdy bym nie znalazł ).
Sam bohater też słaby - ot rozwijamy mu HP/DMG/pancerz albo jak szybko strzela /biega i tyle żadnych specjalnych zdolności, broni ekwipunku ( tak nawet granatów/apteczek nie przenosisz między misjami... trochę to dziwne ). I jeszcze teksty "imperatora" - słabo napisane strasznie nadęte ale ogólnie nijakie ( ani to człowiek z wizją ani tyran ot śmieszny chłopek w mace siedzi na tronie i coś tam ględzi ). Jedynie co to na koniec każdej misji z bohaterem znajdujesz gazetę która opisuje kawałek historii z okresu plagi i to wszystko na co się natknąłem, szkoda bo mogło być dożo lepiej.

Komentarz: Mazarian

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl