James Gunn zapewnia, że w DCEU niszowe postacie nie zostaną pominięte
DC pamięta o pomniejszych superbohaterach – oni także doczekają się swoich produkcji. James Gunn obiecuje, że uniwersum DC o nikim nie zapomni.

Od momentu przejęcia sterów DC przez Petera Safrana oraz Jamesa Gunna, wokół uniwersum jest dosyć głośno. Panowie zabrali się za spore porządki, co poskutkowało kasacją pewnych projektów. Jedną z ofiar stał się Superman z Henrym Cavillem w roli głównej, ponieważ franczyza ma skupić się na przedstawieniu superbohatera w czasach młodości.
Wszystko to może jednak się na coś zdać, ponieważ na Twitterze James Gunn zapewnił jednego z fanów, że pomniejsze postacie znajdą swoją reprezentację w odświeżonym uniwersum DC:
LP: Panie Gunn. Czy wciąż ma Pan w planach tworzyć produkcje dotyczące pomniejszy postaci w swoim nowym projekcie DC, czy zamierzasz skupiać się wyłącznie na wielkich, ikonicznych bohaterach, zanim przejdziesz do tych mniej popularnych?
JG: Będziemy jednocześnie skupiali się na zarówno bardzo znanych bohaterach, jak i tych mniej popularnych.
Jest to bardzo dobra wiadomość dla fanów innych postaci niż Wonder Woman, Superman, Batman czy Zielona Latarnia. Jako fani otrzymamy możliwość eksploracji kinowego uniwersum DC, czego dotychczas nie udało się dokonać.
Podejście Jamesa Gunna mogą potwierdzać publikowane przez niego plakaty z filmu Blue Beetle. Jest to zdecydowanie jeden z mniej popularnych superbohaterów DC, a część osób mogła zetknąć się z tą postacią po raz pierwszy dopiero przy okazji grania w Injustice 2.
Na pierwsze efekty jednak będziemy musieli poczekać. Zdaniem Jamesa Gunna największym priorytetem jest aktualnie Superman i prawdopodobnie to film o tym superbohaterze rozpocznie kolejne już podejście do stworzenia kinowego uniwersum DC.