Internauci powracają z garścią inspiracji dla wszystkich, którym znudziły się już współczesne propozycje gamedevu.
W gatunkowym uniwersum RPG-ów nie brakuje ciekawych tytułów, które potrafią wciągnąć na długie godziny. Od wielkich opowieści w stylu Baldur’s Gate 3 aż po szalonego, neonowego Cyberpunka 2077 – każdy znajdzie w nim coś dla siebie, ale nie da się ukryć, że wyrosły one na dziedzictwie czasów, które minęły. Dlatego także wielu fanów chętnie wraca do korzeni i co jakiś czas powraca refleksja nad starymi, dobrymi RPG-ami.
Wśród fanów gatunku wywiązała się więc dysusja o tym, jakie gry ze wspomnianego gatunku są w tym momencie jeszcze grywalne. Dla wielu jest to na przykład pierwszy Fallout z 1997 roku.
Na uwagę zasłużyła także już w tym momencie prawie zapomniana seria Gold Box, która była wydawana w latach 1988-1992. Jest ona ciekawa również ze względu na fakt, że jest jedną z wczesnych produkcji osadzonych w świecie Dungeons and Dragons, co doskonale pokazuje jej ogromny wpływ na całość branży.
Skoro o DnD mowa, to w dyskusji były obecne także dwa najbardziej rozpoznawalne klasyki spod znaku tego kultowego tabletopa – Baldur’s Gate 1 i 2, które poprzedziły hit Larian Studios z 2023 roku (i przy okazji także zainspirowały mnóstwo innych produkcji utrzymanych w tej samej konwencji – jak na przykład Dragon Age).
Ogólnie mam wrażenie, że ludzie pomijają Baldur’s Gate 1 i wskazują na Baldur’s Gate 2 jako lepszą grę (i do pewnego stopnia się z tym zgadzam)… ale pierwsza część ma w sobie tyle uroku i nostalgii – od dubbingu aż po muzykę. To dla mnie mnóstwo pięknych wspomnień z dzieciństwa!

Gracze świetnie wspominają także Wizardry 1, która jest pierwszą produkcją w jednej z najdłuższych i najbardziej rozbudowanych serii RPG wszech czasów. Została ona wydana w 1981 roku i w 2024 roku doczekała się remake’u - Wizardry: Proving Grounds of the Mad Overlord.
Ciekawą pozycją jest w tym zestawieniu także Ultima. Kolejny dość znaczący dla całej branży tytuł, bo na długie lata wyznaczył standardy gatunkowe gier spod znaku roleplay. Pierwsza odsłona tej serii zadebiutowała w 1992 roku i zgrabnie łączyła ze sobą wątki fantasy oraz science fiction. Do 1999 roku powstało aż 9 części tej epickiej przygody.
Jak widać, stare, dobre klasyki dalej świetnie się trzymają. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że zostaną odświeżone (jak tegoroczne The Elder Scrolls IV: Oblivion), dzięki czemu będą mogły zachwycić jeszcze więcej fanów i przy okazji zainspirować kolejne pokolenia graczy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
1

Autor: Danuta Repelowicz
Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni.