iPhone 16 nie zaskoczy czasem pracy. Pojemność baterii wzrasta wolniej, niż inflacja w Polsce

Czasy smartfonów, wyposażonych w baterie o pojemności zaledwie 1000 mAh, mamy już dawno za sobą. Dziś tego typu parametry wywołałyby wyłącznie uśmiech politowania. Producenci zadają sobie z tego sprawę i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom użytkowników, implementują do swoich flagowców coraz mocniejsze ogniwa. Apple nie jest wyjątkiem, mimo że na tle konkurencji wypada dość blado.

Powiązane:Apple wysyła jednego ze swoich menedżerów do Chin z wielką misją: przekonać, że 8 GB pamięci RAM wystarczy

Mówiąc pół żartem, pół serio – pojemność baterii w iPhone’ach rośnie wolniej, niż inflacja w Polsce. O ile wzrost cen towarów i usług wyniósł w skali roku zatrważające 11,4%, o tyle zgodnie z przeciekami iPhone 16 w wersji podstawowej będzie posiadać ogniwo zaledwie 6% pojemniejsze od poprzednika (vide MacRumors).

Według pogłosek, pojemność baterii iPhone’a 16 ma wynieść 3561 mAh. W wypadku wersji Pro mówi się o 3355 mAh – to 2,5% wzrost w porównaniu z modelem 15 Pro. Dotychczas najrzadziej po ładowarkę sięgali szczęśliwi posiadacze iPhone’a 15 Pro Max. Przyrostek „Pro Max” zobowiązuje, dlatego smartfon został wyposażony w baterię o pojemności 4422 mAh. Nie inaczej będzie w wypadku 16 Pro Max, który zapewni 4676 mAh, czyli 5% więcej.

Ciekawy jest przypadek modelu 16 Plus, który ma posiadać ogniwo o 9% mniejsze od poprzednika, tj. 4006 mAh. Nie oznacza to bynajmniej, że jego posiadacze będą musieli częściej swój smartfon ładować. Istnieje szansa, że odpowiednie usprawnienia wydajności ekranu i procesora zniwelują tę groźnie wyglądającą różnicę.

Gigant z Cupertino pozostaje w tyle za konkurencją. 4676 mAh iPhone’a 16 Pro Max w zestawieniu z 7000 mAh w Samsungu Galaxy F62 i 6000 mAh w Redmi 10 Power przestaje robić jakiekolwiek wrażenie. Wiadomo także nie od dziś, że osoby, dla których najważniejszym elementem smartfonu jest bateria, powinny się rozejrzeć za produktami spoza katalogów „wielkiej trójki”. Dla nich doskonałym rozwiązaniem mogą okazać się Ulefone’y, które w lwiej części wyposażone są w ogniwa większe, niż 5000 mAh.

Czytaj więcej:Ciemna strona recyklingu Apple, śledztwo dziennikarzy Bloomberga ujawnia niewygodne fakty