Funkcja wykrywania wypadków zaimplementowana w urządzeniach iPhone 14 i Apple Watch dokonuje niepotrzebnych zgłoszeń kryzysowych. Dyspozytorzy alarmowi otrzymują nieuzasadnione powiadomienia pochodzące od narciarzy.
System „Wykrywania wypadków” w iPhone’ach ponownie szwankuje. Tym razem zaskoczył aktywnych na kurortach narciarskich.
Dyspozytorzy numeru alarmowego ze stanu Utah otrzymują od trzech do pięciu powiadomień dziennie o narciarzach będących w „opałach” (via KSL.com). Posiadacze niektórych urządzeń Apple mają domyślnie włączoną opcję „Wykrywania wypadków”, która błędnie interpretuje pewne zachowania jako m.in. uczestnictwo w kolizji samochodowej.
Użytkownik po wykryciu wypadku przez urządzenie dostaje 20 sekund na anulowanie zgłoszenia alarmowego. Po tym okresie następuje wysłanie powiadomienia do najbliższego centrum kryzysowego wraz z danymi zawierającymi współrzędne GPS. Następnie dyspozytorzy próbują skontaktować się ze sportowcem, by w przypadku braku reakcji powiadomić odpowiedni patrol.

Warto nadmienić, że sprawa ciągnie się od dłuższego czasu. W październiku pisaliśmy o częstych wizytach służb ratunkowych na terenach parków rozrywki. Apple twierdziło, że starannie opracowało nową funkcjonalność dla swojego systemu. Obiecało również jego rozwój.
Funkcja „Wykrywania wypadków” jest aktualnie dostępna na następujących urządzeniach Apple:
Istnieje możliwość wyłączenia tej opcji, aczkolwiek np. wspomniani dyspozytorzy z Utah nie polecają tego środka zaradczego wobec niechcianej interwencji. Należy też wspomnieć o tym, że przedsiębiorstwo z Cupertino zajęło się tym problemem. W tym tygodniu firma wydała aktualizację, która powinna ograniczyć liczbę fałszywych zgłoszeń.
Może Cię zainteresować:
Więcej:App Store zarabia coraz mniej; postępujący trend rzuca cień na 2026 rok
13

Autor: Damian Miśta
Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.