Harrison Ford zdradził, że w Indianie Jonesie 5 jego bohater będzie czuł się zagubiony. Wiekowy archeolog ma mieć problemy ze znalezieniem swojego miejsca w czasach, które znacznie się zmieniły od okresu jego młodości.
Styczniowy numer magazynu Empire ujawnia sporo ciekawych informacji dotyczących nadchodzącej, piątej części przygód Indiany Jonesa. Ze słów Harrisona Forda wynika, że wartka akcja oraz wielka przygoda nie będą jedynymi tematami poruszonymi w wyczekiwanej produkcji. Nie zabraknie miejsca dla bardziej życiowych wątków, między innymi problemów Indiany Jonesa w odnalezieniu się w nowych czasach (via Screen Rant):
[Przedstawiony okres] to czas, do którego [Indy] nie pasuje. To jest czas popkultury, człowieka na księżycu, muzyki. Wszystko się zmieniło. I to znacznie. To jest koniec jego [Indiany Jonesa] kariery akademickiej, co pozostawia go otwartym na nowe możliwości lub awanturnicze przygody.
Wypowiedź Harrisona Forda może sugerować, że czeka nas przygoda także wewnątrz bohatera i odkrycie jego osoby na nowo.
James Mangold nie chce nadużywać CGI i nowoczesnych efektów specjalnych. Indiana Jones powróci do znacznego użycia praktycznych efektów, które były znakiem firmowym oryginalnych części serii. Na planie reżyser podobno powiedział: „Proszę, bez The Volume”, gdy tylko wspominano efekty specjalne.
The Volume to wirtualny plan zdjęciowy, zbudowany z ekranów LED. Takie ściany i sufit otaczają ekipę kręcącą ujęcia. Pozwala to zrezygnować z blue screena lub green screena i na żywo wyświetlać realistyczny obraz.
Pierwsze trzy części Indiany Jonesa wciąż trzymają się bardzo dobrze, między innymi właśnie ze względu na użycie praktycznych efektów specjalnych, co w pewien sposób było spowodowane słabo rozwiniętą technologią. Natomiast czwarta część w oczach niektórych zbyt mocno stawiała na nowoczesne CGI, co zepsuło całe doświadczenie.
Może Cię też zainteresować:
Film:Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia(Indiana Jones and the Dial of Destiny)
premiera: 2023premiera PL: 2023akcjaprzygodowyfantasy
Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia opowiada historię tytułowego archeologa i łowcy przygód, który staje czoła byłym nazistom pracującym przy projekcie podboju kosmosu opracowanym przez rząd USA. Indiana Jones i Artefakt przeznaczenia jest wyreżyserowanym przez Jamesa Mangolda (Cop Land, Przerwana lekcja muzyki, Le Mans '66) filmem przygodowym, stanowiącą piątą główną odsłonę kultowego cyklu o perypetiach słynnego archeologa i poszukiwacza skarbów. Akcja tytułu toczy się pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Doktor Henry Jones Junior, preferujący jednak pseudonim Indiana, zostawił awanturnicze lata za sobą i skupia się na pracy uniwersyteckiej. Zło jednak nie śpi. Byli naziści zostają zatrudnieni przez rząd USA. Mają oni zagwarantować Zachodowi zwycięstwo nad Związkiem Radzieckim w wyścigu kosmicznym. Wkrótce okazuje się jednak, że jeden z nich, Jürgen Voller, zaangażowany w program lądowania na Księżycu, pragnie przemodelować świat według własnej wizji. Powstrzymać może go jedynie Indiana, któremu towarzyszy jego córka chrzestna, Helena. W produkcji wystąpili m.in. Harrison Ford (Indiana Jones), Phoebe Waller-Bridge (Helena Shaw), Mads Mikkelsen (Jürgen Voller), Antonio Banderas (Renaldo), John Rhys-Davies (Sallah), Shaunette Renée Wilson (Mason), Thomas Kretschmann (Weber), Toby Jones (Basil) oraz Boyd Holbrook (Klaber). Zdjęcia kręcono m.in. w Bamburgh, Marsali oraz Londynie.
9

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.