filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 8 sierpnia 2025, 11:23

autor: Pamela Jakiel

HBO Max zapowiada agresywniejszą walkę ze współdzieleniem kont. Zaostrzenie reguł już od września

HBO Max na poważnie bierze się za walkę z udostępnianiem haseł. Szef Warner Bros. zapowiedział kolejny krok serwisu.

Źródło fot. HBO MAX
i

Max wróciło niedawno do nazwy HBO Max, ale to nie koniec zmian, jakie czekają subskrybentów. Pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy Was, że serwis planuje – na wzór Netflixa i Disney+ – rozpocząć walkę z udostępnianiem haseł. Szef Warner Bros. do spraw streamingu uspokajał wtedy abonentów, że platforma nie zamierza „przesadzać” z nakładaniem ograniczeń. We wrześniu działania utrudniające współdzielenie kont wejdą jednak w nowy etap.

Do tej pory HBO Max wysyłało jedynie „wczesne i delikatne” wiadomości do użytkowników podejrzanych o dzielenie się kontem z rodziną czy przyjaciółmi, a abonenci mogli je zignorować. Od września monitów nie będzie się dało pominąć: konieczne będzie podjęcie akcji, czyli – jak możemy się spodziewać – dodanie kolejnego użytkownika za opłatą.

JB Perrette z Warner Bros. (vide The Wrap) zapowiedział, że teraz wiadomość będą pisane „agresywniejszym” językiem zachęcającym do wykupienia dodatkowej subskrypcji. Wyjawił, że przez ostatnie miesiące firma pracowała nad poprawą systemu identyfikacji rzeczywistych dodatkowych użytkowników i odróżniania ich od wyjazdów na wakacje czy podróży służbowych subskrybentów.

Platforma przewiduje, że pierwsze efekty tych działań będą widoczne w czwartym kwartale 2025 roku oraz w 2026 roku, choć JB Perrette jest świadomy, że nie może liczyć na tak spektakularny wzrost liczby użytkowników, jakim mógł pochwalić się Netflix. Firma ma jednak w planach nie tylko walkę ze współdzieleniem kont, ale także poprawę jakości, aby zatrzymać subskrybentów.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej