Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość Materiały promocyjne 8 sierpnia 2025, 11:43

Mafia: The Old Country może być świetną gangsterską opowieścią dla fanów Ojca chrzestnego 2

Mafia: The Old Country to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier tego lata. Dlaczego jest taka kultowa i czego można się spodziewać po nowym dziele studia Hangar 13? Tego dowiesz się z tego artykułu.

Źródło fot. Mafia: The Old Country, 2K Games, 2025.
i

Mafia: The City of Lost Heaven z 2002 roku to jedna z najlepszych gier, jakie powstały na PC, o czym zresztą można przekonać się i dziś, dzięki niedawnemu remake’owi tej produkcji, wiernie trzymającemu się oryginalnej wersji. Postawiono w nim na filmową narrację oraz poważną, wciągającą historię rodem z kinowego arcydzieła Ojciec chrzestny. Tak wielki hit doczekał się oczywiście paru sequeli, najpierw w 2010, a potem w 2016 roku.

„Dwójka” była bezpośrednią kontynuacją pierwszej części i po czasach prohibicji przenosiła akcję gry w lata 50. XX wieku, wciąż opowiadając o losach sycylijskich imigrantów i stworzonej przez nich organizacji w fikcyjnym mieście Lost Heaven wzorowanym na Chicago i Nowym Jorku. Natomiast Mafia III autorstwa studia Hangar 13 rozpoczynała zupełnie inny rozdział cyklu, zabierając nas do otwartego świata na południu Stanów Zjednoczonych i przedstawiając nowego bohatera – weterana wojny w Wietnamie, bez żadnych powiązań rodzinnych z włoskimi mafiosami.

A już teraz możemy zagrać w czwartą, odsłonę Mafii, która ponownie zaprezentuje nowe miejsca, nowych bohaterów i nową epokę, bo tym razem przeniesiemy się tam, gdzie wszystko się zaczęło – na Sycylię z początku XX wieku. Mafia: The Old Country będzie prequelem serii i pokaże narodziny sycylijskiej mafii, jej korzenie oraz fundamenty, bo z jednej strony to przestępczość zorganizowana, a z drugiej – honor rodziny stoi tu na pierwszym miejscu.

Mafia: The Old Country, 2K Games, 2025.

W tym hangarze są gry, nie samoloty

Za powstaniem Mafii: The Old Country stoi oddział wydawcy 2K – studio Hangar 13. Można więc powiedzieć, że weterani tej serii, bo na swoim koncie mają zarówno Mafię III, jak i Mafię: The Definitive Edition, czyli remake pierwszej części. Współpracowali także przy wydanym jednocześnie z remakiem remasterze „dwójki”.

Amerykanie, których główna siedziba mieści się na terenie byłej bazy sił powietrznych Hamilton w Kalifornii, nie pozostają jednak w tym przedsięwzięciu sami i nie są tak kompletnie niezwiązani z właściwymi twórcami marki, czyli czeskim studiem Illusion Softworks. Czesi już wcześniej przeszli pod skrzydła wydawcy 2K i zmienili nazwę na 2K Czech, a od 2017 roku stali się częścią studia Hangar 13 ze swoimi dwoma oddziałami w Brnie i Pradze. Specjalizujący się (poza Mafią) głównie w grach sportowych wydawca 2K jest natomiast częścią giganta Take-Two Interactive Software, do którego należą chociażby takie marki jak Grand Theft Auto, BioShock i Civilization.

„Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale wrogów jeszcze bliżej”

Mafia: The Old Country powinna spodobać się nie tylko weteranom i największym fanom serii, lecz także koneserom dobrego kina, którzy doceniają drugą część Ojca chrzestnego, uznawaną za znacznie lepszą od „jedynki” i jeden z najwybitniejszych filmów w historii. Znajdziemy w nim sceny rozgrywające się na Sycylii w 1901 i w 1922 roku – i to właśnie w te pierwsze realia zabierze nas nowa odsłona Mafii. W The Old Country wcielimy się w postać młodego Enza Favary, który stara się udowodnić swoją wartość i lojalność wobec rodziny Torrisi. Zrobi wszystko, by poprawić swój status społeczny i materialny po koszmarach dzieciństwa.

Mafia: The Old Country, 2K Games, 2025.

A nie będzie to łatwe, bo w sycylijskim półświatku trwa ostra, brutalna rywalizacja pomiędzy rodzinami. Honor i lojalność będą wymagać poświęceń i bezpardonowej walki na śmierć i życie. Szczegóły fabuły są oczywiście trzymane w tajemnicy, ale mamy ją poznawać dzięki charakterystycznej dla tej serii, bardzo filmowej narracji, pełnej świetnie zrealizowanych cutscenek.

Nie zabraknie zdrady, przykładów lojalności, krwawej zemsty i zaskakujących sojuszy. Twórcy obiecują niezwykle autentyczny, immersyjny świat gry, w którym dosłownie przeniesiemy się na Sycylię z początku XX wieku oraz doświadczymy akcji i historii rodem z najlepszych filmów gangsterskich.

Krwawa sielanka na prowincji

Będąc przy świecie gry, warto wspomnieć o dwóch głównych cechach, jakie wyróżniają Mafię: The Old Country. Pierwsza to odejście od struktury wielkiego open worlda, który pojawił się w „trójce”, na rzecz bardziej liniowej rozgrywki, znanej z pierwszych odsłon serii. Nie będzie więc błąkania się w poszukiwaniu aktywności pobocznych, tylko konkretna droga do celu okraszona filmową narracją.

Jednocześnie nie oznacza to przemierzania klaustrofobicznych, korytarzowych lokacji! Świat gry zapowiada się bowiem na całkiem sporych rozmiarów i niejednokrotnie przyjdzie nam przemierzać go stylowym samochodem retro albo pędząc konno, niczym w Red Dead Redemption.

Mafia: The Old Country, 2K Games, 2025.

Twórcy porzucili też występujące w każdej poprzedniej grze jako główna lokacja duże miasto. W The Old Country zwiedzimy o wiele bardziej prowincjonalne, wiejskie tereny Sycylii, których sielankowy klimat słonecznych, południowych Włoch będzie mocno kontrastował z krwawymi porachunkami mafijnych rodzin, tak samo jak pełne przepychu wnętrza luksusowych rezydencji. W fabularnych misjach możemy liczyć na mieszankę wartkiej akcji i skradania się.

Enzo będzie posługiwał się charakterystyczną dla włoskiej mafii bronią – luparą, czyli krótkim, dwulufowym obrzynem, początkowo wykorzystywanym do polowań na wilki, a potem jako narzędzie vendetty i do samoobrony. Przy cichych eliminacjach przyda się sycylijski nóż stiletto z cienkim ostrzem, a to zaledwie część arsenału, bo do wyboru będą różnego rodzaju karabiny, rewolwery i strzelby. Osobiście liczę też na różnego rodzaju automobile z epoki.

Letnia wycieczka na Sycylię już za chwilę!

Mafia: The Old Country dostępna jest od 8 sierpnia 2025 roku na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. W sam raz, by wypełnić sobie wolny czas wakacji lub deszczowe dni urlopu. Ten tytuł może być naprawdę udanym powrotem do korzeni serii, dodając do tego sycylijski powiew świeżości!

Materiał powstał we współpracy z firmą 2K.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej