Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 stycznia 2023, 11:41

autor: Kamil Kleszyk

Hakerzy nie dostali od Riot 10 mln dolarów za kod LoL-a, więc go sprzedają

Po tym jak Riot Games kategorycznie odmówiło uiszczenia okupu za wykradzony kod League of Legends, hakerzy postanowili wystawić go na aukcji. Cena jest spora.

Źródło fot. Riot Games
i

Kilka dni temu studio Riot Games potwierdziło, że padło ofiarą ataku cyberprzestępców, w wyniku którego hakerzy weszli w posiadanie kodu źródłowego do gier League of Legends i Teamfight Tactics, a także starszego oprogramowania antycheaterskiego Packman. Złodzieje zażądali od deweloperów okupu w wysokości 10 milionów dolarów w zamian za nieupublicznienie wykradzionych danych. Riot jednak kategorycznie odmówił zapłacenia hakerom.

Jak informuje pewien użytkownik Twittera o pseudonimie PlayerIGN (via GamesRadar), pierwotnym zamiarem przestępców było zdobycie kodu programu anti-cheat Vanguard, jednak finalnie nie udało im się tego osiągnąć. Co ciekawe, postanowili oni wystawić wykradzione dane na sprzedaż. Dowodem tego jest opublikowany przez internautę zrzut ekranu z pewnego forum, na którym pojawił się 1000-stronicowy plik PDF (o wadze ponad 73 GB) z listą ponad 64 tys. folderów.

Cena za dane – choć znacznie niższa od tej, której hakerzy żądali od Riot Games – wciąż robi wrażenie. Cyberprzestępcy liczą sobie co najmniej milion dolarów za kod LoL-a oraz oprogramowania anti-cheat Packman.

Przypomnijmy, że Riot Games postanowiło na pewien czas wstrzymać aktualizacje swoich produkcji. Deweloperzy jednak uspokajają, że w wyniku ataku nie wyciekły żadne wrażliwe dane graczy.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej