Grand Theft Auto V - czy Rockstar umieścił w grze dwie piosenki bez zgody ich twórcy?
Amerykański raper Daz Dillinger twierdzi, że producenci Grand Theft Auto V nielegalnie wykorzystali w grze dwa jego utwory. Muzyk grozi, że jeśli Rockstar nie spełni teraz jego oczekiwań, to będzie domagał się zniszczenia wszystkich niesprzedanych kopii gry.

Dwa utwory amerykańskiego rapera, Daza Dillingera, miały zostać nielegalnie wykorzystane w Grand Theft Auto V. W rozmowie z portalem plotkarskim Tmz.com muzyk żalił się, że początkowo Rockstar miał zaproponować mu za oba kawałki „obraźliwie niską” ofertę w wysokości 4271 dolarów. Pomimo odrzucenia jej przez Dillingera, kawałki znalazły się w grze i można ich wysłuchać w stacji West Coast Classics.
W sprawie chodzi o dwa utwory – „C-Walk” i „Nothin' But the Cavi Hit”. Dillinger domaga się teraz, by Rockstar, producent GTA V, zaproponował mu nową, lepszą ofertę. W innym wypadku żąda, aby firma zniszczyła wszystkie niesprzedane jeszcze kopie swojego bestsellera. Jak powiedział muzyk, w sprawie ma chodzić o szacunek dla pracy artysty: „Rockstar tego nie zrobił, więc ja nie mogę im pozwolić odejść bez konsekwencji”.
Na razie trudno ocenić, czy Rockstar faktycznie popełnił błąd, umieszczając utwory bez zawarcia formalnej umowy, czy po prostu amerykański raper stara się podpiąć pod ogromną chwilowo popularność marki Grand Theft Auto. Do tej pory firma Rockstar nie odniosła się do oskarżeń.
Ścieżka dźwiękowa przygotowana do Grand Theft Auto V jest imponująca. Gracze mają dostęp do 17 stacji radiowych, w którym mogą usłyszeć nie tylko 240 utworów reprezentujących wszelakie style i gatunki muzyczne, ale także fragmenty programów talkshow czy prześmiewczych audycji. Wśród najbardziej znanych artystów warto wymienić m.in. Queen, 2Paca, Johnny'ego Casha, Britney Spears, Rihannę czy Snoop Dogga. Pełną listę zaprezentowaliśmy jeszcze we wrześniu.
Więcej:GTA 5 już nie dla Steam Decka. Ostatnia aktualizacja anty-cheata spowodowała utratę weryfikacji

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany773449 Konsul
23 stacje radiowe ? Ja mam "tylko" 17
Dybeq Legionista
Jeśli jakieś korpo chce zapłacić grosze komuś za jego pracę/utwory czy w inny sposób wykorzystuje swoją pozycję to jest źle. Jeśli robi to Rockstar to wykorzystana osoba powinna się cieszyć, że miała ten zaszczyt...
Fanbojstwo pełną gębą. Facet się nie zgodził na wykorzystanie utworu (za mała kasa) to nie powinni go wykorzystywać.
zanonimizowany940069 Pretorianin
No i zdarzył im się fakap... O ile to fakap... Bo wiecie, czasem bywa też tak, że można przy okazji coś uszczknąć:) Nic oczywiście nie sugeruję, ale ju noł:D Może faktycznie kasa była za mała, może jakiś łebski prawnik, szepnął chłopakowi, że więcej hajsu będzie i proszę:) A buzz wokół GTA nie słabnie... I dobrze, dobrze:D
zanonimizowany807066 Legionista
To były jego utwory, wiec ma pełne prawo pozwać Rs czy Tt za to że wykorzystały cudzą prace(jego) bez zgody autora.
Nie kręci mnie taka muzyka, ale sam jestem w sferze osób które "coś" tworzą, i jestem za muzykiem, darmowa reklama? Co z tego, Rs nie miało prawa wydać gry w której umieszczone zostały treści, dobra intelektualne osób, instytucji które nie wyraziły na to zgody. Więc mam nadzieje że kopii nie zniszczą, ale parę groszy Rockstar straci, w sądzie, w końcu, sami trąbią o piractwie, a tak samo ukradli czyjąś prace. Ba, wykorzystali ją w celach zarobkowych, wiec jest to tym gorsze przestępstwo, wiadomo, wiele nie stracą, zarobili niemałą fortunę, ale źle zrobi, i nic ich nie usprawiedliwia.