Gran Turismo 7 ukaże się w 2016 roku?

20h to i tak dobry wynik, niektóre samochodówki odkładałem po 2h np Rivalsa czy The Run, swoją drogą Project CARS symulatorem nie miał być, a z wyłączonymi asystami jeździ się naprawdę dość trudno.

20h jak na samochodowke to zalosny wynik, Forza 5, ktora uwazam za bardzo wybrakowana dostarczyla mi zabawy na 150+ godzin i gdyby nie Forza Horizon 2 i Driveclub, pewnie byloby wiecej.

Bo system jazdy jest lepszy niż w DC

Ale co to zamporownanie systemu jazdy gry arcadowej, do gry aspirujacej do bycia symulatorem, moze wrzucmy do tego porownania jeszcze Mario Kart 8 i Wipeouta.

samochodów też z tego co się orientuje jest więcej

Samochodow jest wiecej w DC.

do tego dość nudne trasy.

Sama japonia w DC bije wizualnie i jakosciowo wszystkie tory z PC, ktory pod tym wzgledem jest monotonny i nudny wlasnie.

To sa 2 rozne gry, to co je laczy to fakt ze i tu, i tu - jezdzimy samochodem. Ale procz grafiki i zawartosci ciezko mowic ze jakies aspekty sa lepsze lub gorsze, bo tak jakby mowic ze God of War jest lepszy od Dark Souls i odwrotnie.

Aha, pojawią się "premium cars" - super! Czyli znowu 200 porządnie wyglądających wózków i 800 szrotów z poprzedniej generacji - a nie, zaraz, przepraszam, sprzed 2 generacji, bo w GT5 były modele z PS2. Dodając do tego tekturowy model jazdy, PASKUDNE odgłosy silnika, pisk opon na każdym zakręcie, przygłupią sztuczną inteligencję, średnio wyglądające tory, masakryczny grind żeby zarobić na najlepsze auta i jak dla mnie, małą przyjemność z samych wyścigów, przypominam sobie czemu GT5 tak bardzo mnie rozczarował i jednocześnie zastanawiam się, skąd ten fenomen i popularność serii? Moim zdaniem tak hejtowany przez wielu, zwłaszcza zaraz po premierze (ale to akurat zrozumiałe) DriveClub jest o wiele lepszą grą wyścigów niż GT. Co do walorów symulacyjnych nie będę się wypowiadał bo jest tu wielu lepszych speców od tych spraw, ale jak dla mnie z GT niewiele lepszy symulator niż z DC.

Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Tryb kariery mega słaby, całość powtarzalna i przez śmiesznie małą ilość samochodów jak na grę półsymulacyjną - wszystko skończyło się dla mnie po 20 godzinach.
20h to i tak dobry wynik, niektóre samochodówki odkładałem po 2h np Rivalsa czy The Run, swoją drogą Project CARS symulatorem nie miał być, a z wyłączonymi asystami jeździ się naprawdę dość trudno.

Bitch please, Ty już pisałeś rok temu że będzie wyglądało lepiej, a tymczasem jesteśmy po premierze i efekty, pogoda, widoki, oświetlenie - to wsztystko wygląda lepiej w DriveClub. Całej reszty nie ma co porównywać, bo to tak jak porównywać Armę do Wolfensteina.
Możliwe, a prócz grafiki o jakiej reszcie mówisz? Bo system jazdy jest lepszy niż w DC, samochodów też z tego co się orientuje jest więcej, tak samo z trasami. A i jeśli ktoś chce symulację to Assetto Corsa jest lepszym wyborem.

Jak ktoś lubi wymagające arcadówki to Driveclub jest porządną grą, obecnie ma ze 2 razy więcej zawartości niż Project Cars. Gra plus season pass można dorwać za około 30-40 dolców i mamy całą masę grania.
Nic prócz grafiki nie ma, model jazdy jest czysto zręcznościowy, do tego dość nudne trasy. Ale jedno trzeba przyznać DC że jazda w nocy w śnieżycy z kokpitu jest mega fajna. A i nie bierz tego jako hate'u na grę bo ja po prostu piszę co widziałem i jak odczuwałem tą grę, mam PS4 to pożyczyłem DC od kumpla i jakieś mdłe jest, niby fajne pobijanie rekordów, jazda w deszczu, śniegu itp ale jednak czegoś brakuje.

Co najwyżej, podrzędna - bo ani do Forzy ani do GT to nie ma startu - nie ta liga.
Ale ja nie przyrównuje GT czy Forzy do Project CARS, mówię tylko że obie są grami dobrymi przy których można się świetnie bawić, w tym roku w sumie to F1 2015 licze iż będzie dobry, bo 2014 to porażka.

Tak swoją drogą mam nadzieję że GT 7 będzie naprawdę next genową ścigałką i 80% samochodów to nie będą stuningowane wizualnie wersje oryginalnej marki i modelu plus nie będą to kartonowe pudełka którymi będzie sie jeździć.

Czemu tak sądzisz? Grafika porządna, sporo tras, dobry model jazdy, model zniszczeń itp, ludziom się podobało (oczywiście nie licząc hejtujących trolli za grafikę i piszących bredni że Shift 2 lepiej wygląda) recenzentom również przypadł raczej do gustu

Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Tryb kariery mega słaby, całość powtarzalna i przez śmiesznie małą ilość samochodów jak na grę półsymulacyjną - wszystko skończyło się dla mnie po 20 godzinach.

wygląda ślicznie i dorównuje DC

Bitch please, Ty już pisałeś rok temu że będzie wyglądało lepiej, a tymczasem jesteśmy po premierze i efekty, pogoda, widoki, oświetlenie - to wsztystko wygląda lepiej w DriveClub. Całej reszty nie ma co porównywać, bo to tak jak porównywać Armę do Wolfensteina.

Jak ktoś lubi wymagające arcadówki to Driveclub jest porządną grą, obecnie ma ze 2 razy więcej zawartości niż Project Cars. Gra plus season pass można dorwać za około 30-40 dolców i mamy całą masę grania.

Sam czekam na GT 7 ale Project CARS to gra porządna.

Co najwyżej, podrzędna - bo ani do Forzy ani do GT to nie ma startu - nie ta liga.

Project CARS byl strasznym niewypalem

Czemu tak sądzisz? Grafika porządna, sporo tras, dobry model jazdy, model zniszczeń itp, ludziom się podobało (oczywiście nie licząc hejtujących trolli za grafikę i piszących bredni że Shift 2 lepiej wygląda) recenzentom również przypadł raczej do gustu :). Sam osobiście grałem w Project CARS i gra się mega miodnie, gra na wszystkich platformach wygląda ślicznie i dorównuje DC plus ma więcej aut oraz tras i lepszy model jazdy.

Sam czekam na GT 7 ale Project CARS to gra porządna.