Graczy do dziś zachwyca system zniszczeń, który w nim wprowadzono. 15 lat temu zadebiutował Battlefield Bad Company 2

Wybuchające budynki, dziury w ścianach i kratery w ziemi? Żaden Battlefield nie był tak rozwinięty pod względem destrukcji, jak Bad Company 2.

cooldown.pl

Aleksandra Sokół

Graczy do dziś zachwyca system zniszczeń, który w nim wprowadzono. 15 lat temu zadebiutował Battlefield Bad Company 2, źródło grafiki: EA DICE.
Graczy do dziś zachwyca system zniszczeń, który w nim wprowadzono. 15 lat temu zadebiutował Battlefield Bad Company 2 Źródło: EA DICE.

W czasach kiedy nastroje otaczające powstającego Battlefielda 7 wyjątkowo niepewne, coraz więcej fanów z nostalgią wspomina poprzednie części – a tak się składa, że jedna z nich zaliczyła wczoraj piętnaste urodziny. Battlefield Bad Company 2 trafił do sklepów 2 marca 2010 roku, stając się jedną z najlepiej ocenianych odsłon serii.

Na tak pozytywne opinie przełożył się przede wszystkim silnik graficzny Frostbite, którego potencjał wykorzystano w stu procentach. Lubicie siać zniszczenie w świecie gry? Bad Company 2 pozwalało na taki chaos, jakiego nie zastaniecie w nowszych tytułach.

Walka na zgliszczach, które stworzyliśmy

Bad Company 2 było pierwszym Battlefieldem, w którym wprowadzono tak zaawansowany system zniszczeń. O ile mechanika powracała w kolejnych częściach, tak żadna z nich nie powróciła do skali, jaką DICE zaserwowało piętnaście lat temu. W Bad Company 2 mogliśmy zniszczyć niemalże wszystko – od burzenia elementów otoczenia (takich jak skrzynie), przez wyburzanie całych domostw, do tworzenia kraterów w ziemi.

Co najbardziej istotne, destrukcyjne skłonności mogły posłużyć za dobrą taktykę. Obiekty na mapie posiadały kilka poziomów zniszczenia, po których rozpadały się w drobny mak – nie inaczej wyglądała kwestia budynków. Zapas amunicji i spryt wystarczyły, by pogrzebać wroga uwięzionego w burzącym się bloku. Spora część graczy korzystała także z własnoręcznie „zbudowanych” przejść w ścianach, co ułatwiało poruszanie się po mapie, urozmaicając rozgrywkę.

Sądząc po rocznicowych wpisach na Reddicie, wielu fanów z tęsknotą wspomina mechanikę zniszczeń, licząc swojego czasu, że stanie się ona standardem w grach komputerowych. Tak się oczywiście nie stało, co widzimy chociażby w nowszych Battlefieldach. Zamiast tego DICE wprowadziło system „levolution”, który pozwalał na odblokowanie dużych oskryptowanych zmian mapy (np. zburzenie wieżowca w Szanghaju) – zawsze były jednak takie same i z czasem mogły nudzić.

Tęskniący za „starymi dobrymi czasami” internauci wspominają nie tylko dawne strategie, ale także nietypowe tradycje z okazji zakończenia meczu.

Niektóre noce gamingowe trwały na tyle długo, że z nudów zaczęliśmy niszczyć wszystkie budynki na mapie. Uwielbiałem ten system i naprawdę miałem nadzieję, że stanie się standardem w grach.

- SufficientProperty31

To szalone, że żadna kolejna gra nie miała tak rozwiniętego systemu zniszczeń. Nie zdawaliśmy sobie sprawy ze szczęścia, jakie nas spotkało, kiedy ta gra wychodziła. Niesamowita era gamingu.

- PeaceLovePositivity

To czyniło multiplayer świetnym, ponieważ nie każdy mecz miał to samo okienko, z którego snajperzy nas atakowali. Mogłeś zrobić dziurę wszędzie i przygotować swoją własną kryjówkę! Mogłeś też zniszczyć czyjąś kryjówkę, strzelając do niej z RPG i usuwając pomieszczenie z tego świata!

- Chipdip88

Pamiętacie jeszcze czasy Bad Company 2? Kto wie, być może DICE spojrzy na ten pozytywny odzew względem starszej części i rozważy przywrócenie zaawansowanej destrukcji w „siódemce” (chociażby w ramach Battlefield Labs)? Pomarzyć zawsze można.

  • Różności
Podobało się?

2

Aleksandra Sokół

Autor: Aleksandra Sokół

Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.

Star Wars: Outlaws w dużej promocji przyciągnęło rekordowo wielu graczy na Steamie, ale ostatnie oceny nie zachwycają

Następny
Star Wars: Outlaws w dużej promocji przyciągnęło rekordowo wielu graczy na Steamie, ale ostatnie oceny nie zachwycają

Nowości na Steam. Powrót królów gier kooperacyjnych i szalona reinterpretacja Harry'ego Pottera

Poprzedni
Nowości na Steam. Powrót królów gier kooperacyjnych i szalona reinterpretacja Harry'ego Pottera

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl