Pamiętacie te czasy, gdy warto było znać kody do gier? Jeden z graczy przypadkiem odnalazł niezbędną do grania w GTA listę, którą stworzył ktoś inny lata temu.
Wiedza tajemna przekazywana przez młodych adeptów gamingu podwórkową pocztą pantoflową i fizyczne magazyny growe traktowane jak najprawdziwsze grymuary - klucze do potęgi i nieśmiertelności. Te czasy bezpowrotnie minęły, a to głównie za sprawą ciągłego połączenia z siecią, rosnącą monetyzacją gier czy po prostu obniżonym poziomem trudności większości tytułów.
Czasami jednak można natknąć się na artefakty dawnej kultury graczy, co u jednych budzi odległe wspomnienia z czasów minionej młodości, a u drugich niekończące się pytania „Co to jest i do czego kiedyś służyło?”. Takim przedmiotem z pewnością jest odnaleziona przez jednego gracza kartka papieru dołączona do kopii GTA 3, którą kupił z drugiej ręki.
Użytkownik Reddita o nazwie niallniallniall, niedawno mógł poczuć się jak swoisty archeolog badający dawno zapomnianą kulturę, gdy podzielił się swoim znaleziskiem z innymi na forum. Udostępnił bowiem zdjęcie zakupionej z drugiej ręki kopii GTA 3 na PlayStation 2, do której poprzedni właściciel dołączył kartkę z zapisanymi kodami do gry.
Ten nostalgiczny element gamingu bezsprzecznie odszedł w zapomnienie, lecz zdjęcia takie jak te budzą masę wspomnień z tamtego czasu. Zwłaszcza, że kody były nieodłącznym aspektem serii Grand Theft Auto. Trudno wyobrazić sobie zabawę z tymi grami bez możliwości natychmiastowego uleczenia się czy zmniejszenia poziomu pościgu, gdy na ogonie siedzi nam wojsko albo po prostu odblokowania wszystkich broni, by siać zniszczenie na pełną skalę.
Komentująca wątek społeczność zna ten temat od podszewki i pomimo nostalgicznego uśmiechu, szybko wskazała na dość specyficzny wybór kodów. Można to tłumaczyć skopiowaniem cheatów z listy opublikowanej na łamach jakiegoś forum online, na co również wskazują fani.
Ciesz się faktem, że posiadasz używany egzemplarz od jednego z psychopatów, który chciał dowiedzieć się, jak ZWIĘKSZYĆ poziom bycia poszukiwanym.
Jestem prawie pewien, że po prostu skopiowali to z listy z internetu. Prawie zawsze prezentują to w tej samej kolejności, w jakiej jest na tej liście.
Robiłem tak samo, ale później zacząłem omijać ten jeden kod, żeby zaoszczędzić czas i atrament na kodzie, którego i tak nigdy nie używałem, haha.
Abstrahując od wybrakowanej zawartości kartki, która nie posiada jednego z bardziej użytecznych kodów do gry, to i tak fajnie jest natknąć się na taki relikt przeszłości. To masa wspomnień, które dziś nie mają już racji bytu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
2

Autor: Jonasz Gulczyński
Kulturoznawca, który urodził się z padem od PSX-a w ręku. Z GRYOnline.pl współpracuje od października 2024 roku, gdzie głównie zajmuje się nowinkami z branży gier z apetytem na bardziej skomplikowane publikacje. Swoje najmłodsze lata spędzał w Górniczej Dolinie, a obecnie nie stroni od strategii turowych wszelkiej maści. Miłośnik prozy Lovecrafta, a także twórczości Quentina Tarantino i Roberta Eggersa. Prywatnie również fan uniwersum Warhammer Fantasy, w którym spędził niezliczoną liczbę godzin zarówno jako gracz, jak i mistrz gry w papierowym wydaniu.