„Wciąż dochodzimy do siebie”. W Stranger Things 5 czeka nas „szalony” odcinek, który może przebić wszystkie dotychczasowe finały kultowej serii sci-fi Netflixa
Postprodukcja finałowego sezonu Stranger Things idzie świetnie. Showrunner Ross Duffer wyjawił, czego fani mogą spodziewać się po odcinkach trzecim i czwartym.

Od kilku tygodni na platformie Netflix można oglądać nowe epizody serialu Wednesday, jednak największa premiera tego roku wciąż jest jeszcze przed subskrybentami giganta streamingu. Piąty, a zarazem finałowy sezon Stranger Things pojawi się w serwisie pod koniec listopada. Do debiutu odcinków zostało jeszcze kilka tygodni, ale słowa showrunnera Rossa Duffera wskazują, że twórcy przygotowali dla fanów coś naprawdę wyjątkowego.
Przypomnijmy, że na początku sierpnia reżyser poinformował, iż pierwsze dwa odcinki ostatniej odsłony serii sci-fi są gotowe. Teraz pojawiła się kolejna aktualizacja — Ross Duffer ujawnił, że epizody trzeci i czwarty zostały już zmontowane i ukończone.
Filmowiec zdradził, czego miłośnicy serii mogą spodziewać się po tych rozdziałach. Ross Duffer wyjawił, że trzeci epizod będzie bardzo klasycznym odcinkiem Stranger Things. Showrunner potwierdził także, że Frank Darabont (Skazani na Shawshank, Zielona mila) powrócił z emerytury, aby stanąć za kamerą serii sci-fi.
The Turnbow Trap to odcinek najbardziej utrzymany w klasycznym stylu Stranger Things w tym sezonie. Ma wszystko, co lubimy. Został wyreżyserowany przez jednego z naszych idoli, Franka Darabonta, który dosłownie przerwał dla nas emeryturę. Miał słabość do tego odcinka, to oczywiste.
Co ciekawe, czwarty epizod Stranger Things będzie co najmniej tak wielki, jak wszystkie dotychczasowe finały tej serii. Wspomniany epizod stanowił dla twórców ogromne wyzwanie logistyczne, po którym wciąż jeszcze dochodzą do siebie.
Sorcerer jest kolosalny – tak wielki, jak każdy finał, jaki do tej pory zrobiliśmy, i najbardziej szalony pod względem logistyki, jeśli chodzi o kręcenie, w całym naszym życiu. Wciąż dochodzimy do siebie.
Ostatni sezon Stranger Things zabierze fanów do 1987 roku, kiedy Hawkins nosi blizny po otwarciu portalu, a bohaterowie są zjednoczeni w celu znalezienia Vecny. Cztery nowe odcinki serialu zadebiutują na Netflixie 27 listopada, trzy następne pojawią się 26 grudnia, a premiera finału odbędzie się w Polsce 1 stycznia.